Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokółka - Drogi jak na poligonie

Martyna Tochwin
Przejechać ul. Lotników Lewoniewskich w Sokółce to znaczy podjąć spore ryzyko. Miejsc, które straszą dziurami jest w naszym mieście dużo więcej.
Przejechać ul. Lotników Lewoniewskich w Sokółce to znaczy podjąć spore ryzyko. Miejsc, które straszą dziurami jest w naszym mieście dużo więcej.
Są wszędzie. Na każdych drogach: od gminnych, przez powiatowe, wojewódzkie, na krajowych kończąc. Dziury! Jak co roku, po zimie, wyglądają i straszą kierowców.

O naszych drogach nie można powiedzieć tylko jednego. Że są dobre do jazdy. Najlepiej wiedzą o tym kierowcy. I trudno znaleźć takiego, który nie narzekałby na drogi. Wystarczy przejechać się głównymi ulicami Sokółki.

Tak zrobiliśmy. Okazało się, że nie mamy żadnych problemów ze znalezieniem dziur w asfalcie. I nie mówimy o małych dziurach, ale o wielkich wyrwach w asfalcie. Nieostrożne wjechanie w jedną z nich, może nas kosztować wizytę w warsztacie samochodowym.

Kierowca musi mieć dowód

Co zrobić, gdy już wpadniemy w taką dziurę i uszkodzimy auto?

Jeśli uszkodzimy oponę, felgę lub zniszczymy zawieszenie, powinniśmy starać się o odszkodowanie. Nie jest to jednak łatwe, bo kierowca musi udowodnić, że uszkodzenie powstało w wyniku “spotkania" z dziurą. Poza tym trzeba dowieść, że chodzi o konkretną dziurę przy danej ulicy.

Warto jednak starać się o odszkodowanie za uszkodzone auto, bo ono nam się zwyczajnie należy. Poza tym, może dzięki temu, drogowcy będą lepiej debać o stan dróg.

Powalcz o odszkodowanie

Podpowiadamy (krok po kroku), co robić, jeśli nasz samochód “spotka się" z dziurą.

Przede wszystkim zostajemy na miejscu i wzywamy policję lub Straż Miejską. Dobrze jest zrobić zdjęcie uszkodzonej części auta (np. aparatem w telefonie komórkowym).

Gdy przyjedzie już policja lub straż, żądajmy spisania notatki z opisem zdarzenia, pozbierajmy też wszystkie uszkodzone elementy (będą potrzebne jako dowód w sprawie).

Kolejny krok to ustalenie zarządcy drogi, na której doszło do zdarzenia. Gdy już wiemy, do kogo się zwrócić, opisujemy wypadek. Musimy też dowiedzieć się, jaka jest procedura załatwiania takich zdarzeń w danym urzędzie.

Jeżeli sprawa jest bezsporna, od razu zostaniemy skierowani do ubezpieczyciela zarządcy drogi.

Jeśli zarządca drogi nie uzna swej winy, będziemy musieli zainwestować w ekspertyzę rzeczoznawcy i dochodzić swoich roszczeń przed sądem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny