Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokół Sokółka - Puszcza Niepołomice 2:2

Paweł Trochim [email protected] tel. 85 711 22 87
W ostatnim meczu zawodnicy Sokoła Sokółka szczęśliwie zremisowali na własnym boisku z Puszczą Niepołomice 2:2
W ostatnim meczu zawodnicy Sokoła Sokółka szczęśliwie zremisowali na własnym boisku z Puszczą Niepołomice 2:2 Fot. Paweł Trochim
To był czwarty remis z rzędu piłkarzy Sokoła Sokółka Okna i Drzwi. Tym razem na własnym boisku rozegrali spotkanie z Puszczą Niepołomice. Obie drużyny strzeliły po dwa gole.

Nowy piłkarz

Nowy piłkarz

W ostatnich dniach sokólski zespół wzmocnił obrońca - ostatnio grający we wrocławskim Śląsku - Bartosz Kaśnikowski. Ten 21-letni piłkarz, który jest wychowankiem białostockiego Hetmana, ma być wzmocnieniem sokólskiej defensywy. W swojej karierze grywał już m.in. w rezerwach warszawskiej Legii oraz w ME Jagiellonii Białystok.

Czwarty remis z rzędu odnotowali piłkarze Sokoła Sokółka Okna i Drzwi. Tym razem szczęśliwie zremisowali na własnym boisku z Puszczą Niepołomice 2:2.

Goście postawili dość trudne warunki gospodarzom. Już w 17. min. pierwszą dogodną sytuację mieli goście. Jednak Jarosz nie potrafił wykorzystać prawie stuprocentowych sytuacji.

Chwilę później groźną główką odpowiedział Jóźwiak. W 31. min. pierwszą bramkę dla sokółczan zdobył Gołębiewski. Otrzymał dobre podanie ze środka pola wszedł w pole karne i lewą nogą celnie uderzył po krótkim rogu. Chwilę później mogło być 2:0, jednak strzał w okienko Michała Kopcia z wolnego, dość szczęśliwie obronił Kwedyczenko.

Na przerwę sokółczanie schodzili z jednobramkową zaliczką. W II połowie goście mocno przycisnęli i już w 51. min. wspaniałą interwencją popisał się Trudnos. Jednak napór gości musiał skończyć się bramką. W 58. min. fatalny błąd w kryciu popełniła obrona sokółczan i Jarosz będąc 2 metry przed bramką nie dał szans naszemu golkiperowi.

W 68. min. dogodną okazję na strzelenie bramki miał Butkiewicz jednak fatalnie spudłował. W 78. min. po strzale z 25 metrów w wykonaniu Zalewskiego, piłka trafiła w poprzeczkę i opuściła boisko.
Szybkie rozpoczęcie gry przez piłkarzy Puszczy zaskoczyło nieco sokółczan, bo po chwili Świątek mając na plecach obrońcę pokonał Łukasza Trudnosa. W tym momencie sokółczanie rzucili wszystko na jedną kartę. W doliczonym już czasie gry, gdy kibice zaczęli opuszczać stadion, remis dla gospodarzy uratował Butkiewicz. Po zagraniu na pole karne, spokojnie przyjął piłkę i z kilku metrów pokonał bezradnego Kwedyczenkę. Tym samym Sokół Sokółka zanotował kolejny remis.

Szkoda tego spotkania, bo można było je wygrać. Najgorszą bolączką Sokoła jest skuteczność. Miejmy nadzieję, że w kolejnych meczach piłkarze będą wykorzystywać te sytuacje strzeleckie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny