Skazani na rozwój, czyli Podlaska Złota Setka Przedsiębiorstw 2014

Nowe rozdanie. Nowa strategia. Pod tym hasłem przygotowywaliśmy tegoroczny ranking. A z czym - oprócz zarządzania firmą - kojarzyć się może dobra strategia? Oczywiście z szachami! Dlatego tegoroczne statuetki były w kształcie króla szachowego. Takich statuetek wręczyliśmy wczoraj dziewięć.

Zobacz też: Złota Setka Przedsiębiorstw 2014 województwa podlaskiego - wyniki (zdjęcia, wideo)

- Cieszę się, że moja praca została doceniona - mówił Antoni Stolarski, prezes białostockiej firmy SaMASZ. - 31 lat temu, kiedy założyłem firmę, wszystko musiałem robić sam, było ciężko. Dziś firma produkuje ponad 200 modeli maszyn, a marka SaMASZ jest ceniona nie tylko w Polsce.

Tytuł Debiut Roku przyznano firmie Promostal z Czarnej Białostockiej. Firma po raz pierwszy trafiła do Podlaskiej Złotej Setki, a spośród wszystkich debiutantów ma największy przychód za 2014 r. Jeszcze rok wcześniej, z przychodami na poziomie około 36 mln zł, Promostal był w „poczekalni” listy. Teraz, gdy wzrosły one o 30 mln zł, uplasował się od razu na 63. miejscu.

- W rozwoju pomogło nam m.in. zainwestowanie na rynkach skandynawskich - przyznał Jerzy Kiersnowski, wiceprezes firmy Promostal.

Zobacz też: Jerzy Kryszak: Niech każdy robi to, co najlepiej potrafi

Nagroda za Awans Roku przypadł Melioreksowi z Raczek, który najbardziej poprawił pozycję w rankingu - z miejsca 82. na 46. To rodzinne przedsiębiorstwo wodno-kanalizacyjne, które dwa lata temu zaczęło również handel paliwami oraz wydobycie i sprzedaż kopalin. Meliorex ma swoją siedzibę w Raczkach koło Suwałk. Ale już niedługo firma przenosi się do Szkocji.

- Ta Szkocja to wieś na Suwalszczyźnie - uśmiechał się Anotoni Paciorko, prokurent firmy. I opowiada o planach: - Będziemy próbowali zdobywac rynki zachodnie, prowadzimy już zaawansowane rozmowy. Na polskim rynku dla firm z naszej branży powili robi się już za cisno.

- Sześć osób to niewiele - mówi Natallia Stsepantsova, prokurent firmy Genata z Cho- roszczy. Ale dzięki tym osobom firma zwiększyła zatrudnienie aż o 60 proc. i została nagrodzona za największą dynamikę wzrostu zatrudnienia. - I tak za największy sukces uważam to, ze tak mały zespół znalazł się w zestawieniu Złotej Setki.

Największy wzrost zatrudnienia w woj. podlaskim odnotował Danwood z Bielska Podlaskiego. W ubiegłym roku załoga powiększyła się o 89 osób.

- A do dziś ta liczba zwiększyła się do 200 osób - mówi Anna Roszczenko, dyrektor sprzedaży i marketingu w Danwood.

Firma prowadzi bardzo rozbudowaną politykę prorodzinną.

- Pracujemy w fajnej firmie, chcemy, by również rodziny naszych pracowników mogły na tym skorzystać - uśmiecha się Anna Roszczenko.

Największym Pracodawcą w woj. podlaskim okazała się Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol z Grajewa, która zatrudnia 2221 osób, a w woj. podlskim - 1430. Trzeba pamiętać, że firma daje też pracę dostawcom mleka - jest ich ponad 14 tysięcy. W przyszłym roku Mlekpol nakładem 200 mln zł rozbuduje zakład w Mrągowie.

- To da kolejne 100 miejsc pracy - zauważa Józef Wysocki, członek zarządu SM Mlekopl.

Grupa Mekovita odebrała dwie nagrody: za największy zysk netto i największy przychód w 2014 roku. Zysk grupy w ubiegłym roku sięga prawie 70 mln złotych!

- Dobra strategia połączona z efektywnym zarządzaniem daje co roku systematyczny wzrost wyników finasowych - nie ma wątpliwości Dariusz Sapinski, prezes Grupy Mlekovita.

Tytuł Firmy Roku zdobyła firma Telka. Aby zdobyć ten tytuł, trzeba się wykazać pod kilkoma względami. Ta kategoria ocenia dynamikę przychodów, stopę zwrotu kapitału własnego, rentowność przychodów, bieżącą płynność finansową i dynamikę wzrostu majątku trwałego. I pod tym względem Telka okazała się najlepsza. Firma założona przez Witolda Lacka 25 lat temu zaczynała od wykonywania instalacji sanitarnych, elektrycznych, wodno-kanalizacyjnych.

- Teraz rozwijamy firmę tak, by być liderem w budownictwie - mówi Witold Lacek.

Szósty raz z rzędu przyznaliśmy też tytuł Menedżera Roku. Został nim Antoni Stolarski, prezes firmy SaMASZ. Głosami przedsiębiorców z regionu wybrany został spośród 10 osób nominowanych przez podlaskie organizacje biznesowe i instytucje okołobiznesowe. Byli to:

Jarosław Antychowicz – Infinity Group,
Kinga Lesisz – Kinga
Katarzyna Rutkowska AC
Henryk Owsiejew – Malow
Monika Siecińska-Jaworowska – Suempol
Antoni Stolarski – SaMasz
Maciej Szumski – Plum
Robert Żyliński – Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna
Zbigniew Kalinowski – OSM Piątnica
Jacek Kucharewicz – Metal-Fach

- Nie mamy wyjścia, jestesmy skazani na rozwój - uśmiechał się Antoni Stolarski odbierając statuetkę. 

12. już edycja Podlaskiej Złotej Setki to również okazja, by porozmawiać o biznesie. Aldona Leszczyńska-Mikulska z kancelarii Wardyński i Wspólnicy radziła, jak przekuć sukcesję w firmie rodzinnej w jej sukces, Rafał Benecki, ekonomista ING Banku Śląskiego, przedstawił prognozy dla Polski i świata na najbliższy rok, a Maciej Perkowski, prodziekan wydziału prawa na UwB,doradca strategiczny marszałka województwa podlaskiego przekonywał, że warto stawiać na współpracę nauki i biznesu.

Uroczystość odbyła się w auli Pałacu Branickich, którą udostępnił nam Uniwersytet Medyczny w Białymstoku. W poniedziałek specjalny dodatek o rankingu.