Czytelnik sugerował, że mógł to zrobić jeden z pługów odśnieżający miasto. Urzędnicy departamentu zaprzeczali twierdząc, że ścieżki nie były w ogóle odśnieżane. W międzyczasie przyszła wiosna, a na ścieżkach zaczęli się pojawiać pierwsi rowerzyści. A ścieżka nadal była zniszczona. Urzędnicy Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich nie chcieli jednak zająć się naprawą, bo twierdzili, że trzeba poczekać, aż policja złapie sprawców. Okazało się, że postępowanie zostało zakończone już kilka miesięcy temu.
- Jeśli chodzi o zniszczenia mienia, to działanie musi być umyślne. A tego w tym przypadku nie stwierdzono. Dlatego pod koniec marca odmówiliśmy wszczęcia postępowania sprawdzającego - wyjaśniała na początku lipca st. asp. Justyna Aćman z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Zapytana o to Bożena Zawadzka, wicedyrektorka białostockiego Zarządu Dróg i Inwestycji stwierdziła w rozmowie z Porannym, że magistrat nie będzie wykładać publicznych pieniędzy na naprawę ścieżki.
- Czerwona nawierzchnia jest przecież kosztowna - podkreślała.
Teraz okazuje się, że urzędnicy zmienili jednak zdanie.
- Ścieżka zostanie naprawiona. Dążymy do ustalenia sprawców, którzy powinni pokryć koszty naprawy - mówi Urszula Mirończuk, rzeczniczka prezydenta miasta.
Obiecuje też, że miasto naprawi też stojący obok ścieżki ekran akustyczny. O jego zniszczeniu zaalarmował nas Czytelnik.
- Policja zatrzymała sprawcę na gorącym uczynku. Ekran został zniszczony w nocy 21 marca. Trzy miesiące później sąd wydał wyrok, zgodnie z którym sprawca pokryje koszty wymiany uszkodzonego ekranu, które wynoszą ok. 11 tys. zł. Termin wymiany wyznaczono na 2 września - podkreśla rzeczniczka.
Ten artykuł powstał dzięki internaucie. Informacje, zdjęcia lub wideo, którymi chciałbyś się podzielić, wyślij na maila [email protected].
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?