Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąsiedzi mieli dość. Mieszkaniec Łap oskarżony o stalking. Za uporczywe nękanie stanie przed sądem

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Na podstawie zeznań pokrzywdzonych, świadków i zapisu monitoringu, Prokuratura Rejonowa w Białymstoku uznała, że zachowanie 46-latka wyczerpało znamiona przestępstwa uporczywego nękania, inaczej stalkingu
Na podstawie zeznań pokrzywdzonych, świadków i zapisu monitoringu, Prokuratura Rejonowa w Białymstoku uznała, że zachowanie 46-latka wyczerpało znamiona przestępstwa uporczywego nękania, inaczej stalkingu Wojciech Wojtkielewicz
Ciągłe wyzywanie, włączanie głośno muzyki w dzień i w nocy, uderzenia w ścianę, zrzucanie kostki brukowej przez okno, a także śledzenie autem i niebezpieczne zajeżdżanie drogi. Tak opisują zachowanie sąsiada mieszkańcy jednego z bloków w Łapach. Sprawą zajęła się prokuratura. Ostatecznie oskarżyła 46-latka o uporczywe nękanie. Mężczyzna na proces czeka w areszcie.

Uporczywe nękanie. Sprawa skończyła się w sądzie

Do Sądu Rejonowego w Białymstoku trafił właśnie akt oskarżenia w sprawie uporczywego nękania mieszkańców jednego z bloków w Łapach. Sprawcą ma być 46-latek, a ofiarami małżeństwo z dwójką dzieci zamieszkujące piętro niżej.

- Oskarżony odpowiada w warunkach recydywy. Grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności - informuje Katarzyna Pietrzycka, szefowa Prokuratury Rejonowej w Białymstoku, która prowadziła śledztwo w tej sprawie.

Czytaj też:

Recydywa oznacza możliwość wymierzenia surowszej kary. Przyjęto ją ze względu na kryminalną przeszłość łapanina, który ma na koncie m.in. prawomocny wyrok 8 lat więzienia za znęcanie się nad konkubiną (w tym wyzywanie oraz spowodowanie ciężkich obrażeń ciała nożem).

Uporczywie nękana rodzina czuła się zagrożona

Mężczyzna miał przerwę w odbywaniu kary. Ostatecznie wyszedł z więzienia w sierpniu 2021 r. Ostatni jego adres to blok przy ul. Sikorskiego w Łapach. Skarżący się na stalking sąsiedzi zeznali, że sytuacja trwa od marca br. i jest nie do wytrzymania. Rodzina czuła się zagrożona, bo ich zdaniem 46-latek jest nieobliczalny.

Zobacz także:

Czarę goryczy miały przelać wydarzenia z 13 września. Wówczas to oskarżony razem z trzema kolegami miał śledzić samochód, którym podróżował ojciec z córką, na trasie do Markowszczyzny zajechać mu drogę, zmuszać do gwałtownego hamowania.

Oskarżony o nękanie sąsiadów nie przyznaje się do winy

Pokrzywdzony powiadomił policję. Ta sugerowała, żeby mężczyzna zawrócił i zjechał na stację benzynową. Samochód z oskarżonym pojechał za nim. Przybyli na miejsce funkcjonariusze znaleźli przy 46-latku kij bejsbolowy. Tłumaczył, że chciał kupić piwo.

Tego samego dnia mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu, gdzie przebywa do teraz.

Warto przeczytać:

Nie przyznaje się do winy. Twierdził, że to on jest nękany przez tę rodzinę. Muzyki słucha głośno, bo ma niedosłuch, ale nie w nocy i nie na złość sąsiadom.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny