Niemal każda noc w mieszkaniu Barbary Szydłowskiej w centrum Białegostoku od kilku miesięcy wygląda tak samo. Około północy ciszę rozrywa nagle dźwięk dzwoniącego uparcie telefonu.
- Wyrwana ze snu, mimo swoich 80 lat pędziłam do aparatu. A wiadomo, z czym taki telefon w środku nocy się kojarzy. Że coś złego się stało - opowiada nasza Czytelniczka.
W słuchawce jednak głucho. Kto dzwoni? Nie wiadomo, bo numer jest zastrzeżony. Tak jest od połowy września. Zmęczona, ale też mocno zaniepokojona nocnymi głuchymi telefonami, pani Barbara poszła po pomoc do komisariatu policji.
- Przyjęli zgłoszenie o tym nękaniu. Telefony nie ustały, a 8 grudnia dostałam z komisariatu pismo, że sprawa zostaje umorzona z powodu niewykrycia sprawców - cytuje policyjny dokument Czytelniczka.
Opowiada, że kiedy chciała to wyjaśnić, dowiedziała się od funkcjonariuszy, że policjanci nie mogą zażądać od operatora - w przypadku pani Barbary firmy Orange - bilingów.
- Usłyszałam też od nich bardzo cenną radę: zmienić numer! - śmieje się gorzko. - Ja mam ten numer od 40 lat, cała rodzina go zna i dzwoni do mnie właśnie na telefon stacjonarny, numer jest w książce telefonicznej.
- To zgłoszenie zostało zakwalifikowane z kodeksu wykroczeń jako złośliwe niepokojenie. W przypadku wykroczenia policja nie ma uprawnień do tego, aby wystąpić do operatora o bilingi. Jeśli byłoby to przestępstwo uporczywego nękania - to wtedy tak - wyjaśnia st. asp. Aneta Łukowska z biura prasowego podlaskiej policji.
Dodaje jednak, że nasza Czytelniczka może sama zgłosić się do operatora i poprosić o ustalenie, z jakiego numeru są te głuche telefony.
- Jeśli będzie miała ten numer, policjanci zajmą się szukaniem sprawcy - mówi st. asp. Aneta Łukowska.
Barbara Szydłowska nie dała za wygraną. Skontaktowała się z operatorem swojego telefonu stacjonarnego - Orange.
- Pan poinformował mnie, że na wniosek policji oni oczywiście bilingi udostępnią. Ja niestety nie mogłam uzyskać takich informacji - mówi Czytelniczka.
Dodaje również, że Orange wykluczył usterkę techniczną na linii, która byłaby odpowiedzialna za nocne pobudki.
Maria Piechocka z biura prasowego Orange potwierdziła nam, że bilingi firma może udostępnić tylko na wniosek policji i wielokrotnie to czyniła. Abonent może otrzymać wykaz tylko połączeń wychodzących.
W ten sposób i policja, i firma Orange zostawiają panią Barbarę z nierozwiązanym problemem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
