W ich dom uderzył samochód. Rozpędzone auto przebiło ścianę i wpadło do pokoju, gdzie oboje spali. "Obudził mnie huk i dźwięk klaksonu. Sięgnęłam po synka i poczułam, że między mną i łóżeczkiem jest coś, czego nie powinno tam być..." - wspomina matka. "Widocznie ktoś nad nami czuwał" - dodaje.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?