Skargi na Narodowy Fundusz Zdrowia, jak również te związane z wywłaszczeniem gruntów pod budowę drogi S8, kwestie spadkowe, sprawy karne i związana z nimi opieszałość sądów, niemożliwe do pokonania bariery architektoniczne. To tylko część problemów, z jakimi w środę mieszkańcy Białegostoku zwrócili się do Rzecznika Praw Obywatelskich.
Jedną z osób, która pojawiła się na spotkaniu z prof. Ireną Lipowicz w podlaskim urzędzie wojewódzkim, był pan Władysław z Białegostoku. Od 16 lat porusza się na wózku elektrycznym. Od dekady próbuje - w jego ocenie bez większych skutków - zainteresować władze naszego miasta barierami architektonicznymi. - W instytucjach nie mam siły przebicia - nie ukrywa. - Robi się strome podjazdy, na które żaden wózek nie wjedzie, i twierdzi, że podjazd jest. Jak można dopuścić go do użytku? Boli brak wrażliwości urzędników.
Postawa pana Władysława, który pokazał album ze zdjęciami obrazującymi niedostępność niektórych - także nowych - inwestycji w Białymstoku, zrobiła wrażenie na Rzeczniku Praw Obywatelskich.
- Tu nie chodzi tylko o osoby na wózkach, ale także o matki z wózkami. Robimy ścieżki z kocich łbów. Świetnie. Ale poprowadźmy pośrodku pas, po którym można poprowadzić wózek z dzieckiem i po którym może przejechać wózek osoby niepełnosprawnej. A robi się pseudopodjazdy - przyznała prof. Irena Lipowicz.
Na spotkanie z RPO przyszedł też pan Mirosław. Od 12 lat walczy o uporządkowanie spraw związanych ze spadkiem po rodzicach. - Orzeczeniami sądu zostałem okradziony z nieruchomości, w której mieszkam od ponad 50 lat. Teraz sądy kwestionują swoje wyroki, nie chcą mnie wpisać do księgi wieczystej, żona dostała nakaz eksmisji - wyliczał białostoczanin.
Na opieszałość sądów skarżyła się też w środę mieszkanka okolic Nowego Miasta. - Pięć lat temu zostałam brutalnie pobita. Spędziłam 19 dni w szpitalu. Jeden ze sprawców wciąż pozostaje bezkarny, bo jest synem wpływowej osoby - przyznała, pokazując swoje zdjęcia zrobione po napadzie.
W części spraw, które trafiły w środę do Rzecznika, wystarczyło udzielić porady. Inne poddane będą analizie.
- Robimy ksero dokumentów, by zapoznać się z istotą sprawy. W ciągu tygodnia lub dwóch jest odpowiedź. W sprawach, które toczą się przykładowo od 16 lat, a dokumentów jest cała teczka, często musimy prosić na przykład o akta sądowe. Wtedy wyjaśnienie zajmuje nam nieco więcej czasu - przyznaje prof. Irena Lipowicz.
Złóż skargę przez telefon
Biuro RPO uruchomiło specjalną infolinię dla osób, które chcą uzyskać informacje lub złożyć skargę. Telefon 800 676 676 czynny jest w poniedziałek w godz. 10-18 i od wtorku do piątku w godz. 8-16. Połączenie jest bezpłatne z telefonów stacjonarnych i komórkowych należących do sieci T-Mobile, Plus, Orange.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?