– W klubie Rotunda został zmieniony m.in wystrój, teraz dominuje tu czerwona cegła, a także menu – mówi Ewa Borowik, menedżer. – Choć oczywiście można zamówić też dania z gospody.
O ile w Gospodzie Podlaskiej dominują dania kuchni polskiej i regionalnej, w Rotundzie można zjeść m.in. pizzę, zapiekanki (podawane w brytfannie), shoarmę czy focaccia. Jest to przekąska przypominająca tradycyjną zapiekankę czy pizzę, z tym, że najpierw opiekany jest spód, a później już z dodatkami trafia jeszcze na chwilę do pieca.
– W klubie serwujemy też inne piwo niż w gospodzie – dodaje Ewa Borowik. – Można też palić papierosy.
Ciekawą propozycją dla klientów jest wystawka z książkami. Można tu przynieść i zostawić przeczytaną książkę, a w zamian wybrać sobie inną.
Gospoda Podlaska została otwarta w maju minionego roku. Zajęła dwupoziomowy lokal o powierzchni 200 mkw. Okazało się jednak, że jest to zbyt duża powierzchnia, by prowadzić restaurację nastawioną na serwowanie dań obiadowych. A, że lokal znajduje się m.in. w sąsiedztwie akademików, lokalizacja przemawiała za utworzeniem klubu – miejsca, gdzie można spotkać się ze znajomymi, posiedzieć, porozmawiać.
– Wcześniej, trudno było zadowolić wszystkich klientów – mówi Ewa Borowik. – Jedni chcieli np. oglądać mecz, inni prosili o ciszę.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?