Wczoraj wczesnym rankiem w firm,ie przy ulicy Sitarskiej, będący wewnątrz 43-letni właściciel firmy usłyszał, jak ktoś próbuje wyłamać zamknięte drzwi wejściowe budynku.
- Gdy je otworzył chcąc sprawdzić "co tam się dzieje" do środka usiłował się wedrzeć młody obcokrajowiec - opowiada podinsp. Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Gdy broniący dobytku gospodarz wypchnął intruza, agresywny napastnik zaatakował.
Doszło do szamotaniny. Na 43-latka posypały się ciosy pięściami i kopnięcia. Chwilę później sprawca uciekł pozostawiając na schodach poturbowaną ofiarę. J
Na zewnątrz czekał na niego towarzysz. Obaj odjechali stamtąd jednym samochodem. Wcześniej jednak w przedsionku drzwi wejściowych do firmy wybili szybę i ukradli stojące tam dwie butle gazowe.
Policja ruszyła w pościg. Ścigający sprawców funkcjonariusze odnaleźli poszukiwany pojazd na parkingu przy ul. Wojska Polskiego. Na miejscu zatrzymali też kierowcę - 20-letniego obywatela Rosji.
W aucie były obie skradzione wcześniej butle gazowe i kilka radioodbiorników samochodowych.
- Już wstępne sprawdzenie wskazało, że pochodzą one z dokonanych wcześniej w mieście włamań do samochodów - informuje podinsp. Baranowski.
Policjanci ustalili również, że pasażer samochodu w międzyczasie zbiegł do jednego z mieszkań w pobliskim bloku.
W mieszkaniu policjanci zatrzymali do wyjaśnienia kolejnych pięciu Rosjan w wieku od 21 do 30-lat.
- Byli trzeźwi, jednak ich bardzo nienaturalne zachowanie i trudności z nawiązaniem kontaktu wskazywały, że mogą być pod działaniem środków psychoaktywnych - relacjonuje podinsp. Baranowski.
Narkotester u jednego z nich wykazał, że był pod wpływem amfetaminy, pozostałym pobrano krew do badań.
- Jak ustalili zajmujący się sprawą funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku sprawcą porannego usiłowania włamania do budynku firmy, uszkodzenia ciała jej właściciela, kradzieży butli gazowych i kradzieży radioodbiorników samochodowych był zatrzymany przy poszukiwanym aucie 20-letni obywatel Rosji - mówi Baranowski. - Dodatkowo okazało się, że jest on znany policjantom z innych prowadzonych spraw, w których jest podejrzewany o posiadanie narkotyków i o kradzież telefonu komórkowego odnotowaną w czerwcu bieżącego roku w Białymstoku.
Policjanci ustalili również drugiego ze sprawców, którym okazał się zatrzymany w mieszkaniu 21-latek.
Obaj mężczyźni usłyszą dzisiaj podobne zarzuty i zostaną doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej Białystok - Północ. Zgodnie z kodeksem karnym grozi im nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Teraz wyjaśniający okoliczności zdarzenia policjanci ustalają czy pozostali zatrzymani mieli udział w dokonanych wczoraj przestępstwach.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?