Rosyjski dowódca rozkazał żołnierzom szturmującym Mariupol: "zabijcie ich wszystkich", zanim w mieście zamordowano 5000 cywilów.
Ukraiński wywiad zhakował rosyjską łączność radiową podczas oblężenia Mariupola. W przechwyconych wiadomościach, rosyjski żołnierz mówi dowódcy, że ma na celowniku dwie cywilne osoby. Dowódca rozkazuje: "zabić ich!", a żołnierz odpowiada: "zrozumiano". Kilka chwil później dowódca ponagla: "na co czekasz".
To jedno z kilkudziesięciu doniesień o rosyjskich okrucieństwach na Ukrainie, które pojawiają się wśród zarzutów o zbrodnie wojenne. Amnesty International zgłosiła dziesiątki podobnych. - W ostatnich tygodniach zebraliśmy dowody na to, że siły rosyjskie dopuściły się egzekucji i innych zabójstw, które muszą zostać zbadane jako zbrodnie wojenne - mówi sekretarz generalna tej organizacji Agnès Callamard.
Zeznania pokazują, że nieuzbrojeni cywile giną w domach i na ulicach w aktach okrucieństwa i szokującej brutalności. - Umyślne zabijanie cywilów jest naruszeniem praw człowieka i zbrodnią wojenną. Te zgony muszą być zbadane, a osoby odpowiedzialne muszą być ścigane, w tym na wyższych szczeblach dowodzenia - dodała Callamard.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken mówił, że siły Putina zostały wysłane na „celową kampanię” gwałtu, morderstwa, terroru i tortur w Buczy. Rosja zaprzecza, by dokonywała zbrodni wojennych, twierdząc, że Ukraińcy sfałszowali nagrania martwych cywilów leżących na ulicach Buczy.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?