Doliczyliśmy się w Książnicy trzech bliskich Jana Leończuka. To i tak niewiele, zważywszy, że jest on - jak sam mówi - ojcem chrzestnym siedemnaściorga dzieci!
Zdolny chrześniak
- Odkąd Książnicę prowadzi Jan Leończuk, zatrudnienie wzrosło niebotycznie. Ale tylko krewni dostali pracę - komentują pracownicy.
Padają przykłady: w dziale bibliografii - chrześniak dyrektora, w czytelni prasy - córka siostry dyrektora, w dziale zbiorów specjalnych - również córka siostry dyrektora.
Samemu Leończukowi robi się smutno, kiedy słyszy o takich doniesieniach. Tym bardziej, że - jak podkreśla - w Książnicy zatrudnia tylko osoby najbardziej kompetentne.
- A już na pewno takie, do których mam pełne zaufanie. Dobrze pan wie, że zaufanie ma się do osób, które się zna - twierdzi dyrektor Leończuk.
W Książnicy, co z lubością podkreśla Leończuk, nie ma żadnych zabezpieczeń, czy kodów, więc o kradzież bardzo łatwo. - Zgadza się - mój chrześniak pracuje u mnie. Ale to jest chłopak, który nie dość, że pracuje za dwóch, to jeszcze zna sześć języków! A na marginesie, jest synem znanego białoruskiego pisarza - dodaje.
Dyrektor twierdzi, że nie zatrudnia dzieci swojej siostry. - Czyli oprócz chrześniaka nie ma już nikogo z pańskiej rodziny w Książnicy? - pytamy.
- Hmm.. Tu nie chodzi o siostrę, tylko o dalszą krewną - wyjaśnia lakonicznie Leończuk.
Duże plecy dyrektora
Zdaniem pracowników, wokół Książnicy jest zmowa milczenia. - Widocznie pan dyrektor ma "niezłe plecy". Bo Urząd Marszałkowski o wszystkim wie i nie sprzeciwia się - uważają.
Małgorzata Głąbicka, wicedyrektor departamentu edukacji i kultury w Urzędzie Marszałkowskim twierdzi, że nic nie wie o sprawie. - Zapytam o to pana dyrektora, poproszę o wyjaśnienia, przeanalizuję sytuację - obiecuje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?