Czwarty sektor (czyli m.in. osiedla Jaroszówka i Pieczurki) będzie obsługiwała firma MPO. To efekt zerwania przez miasto umowy z Czyściochem na odbiór śmieci w tej części miasta. - MPO ma sześć dni na rozstawienie tam kontenerów. Umowa będzie obowiązywać do końca roku - powiedział w piątek Adam Poliński, wiceprezydent miasta.
Jednocześnie miejska spółka Lech zamówi w MPO tzw. odbiór interwencyjny śmieci na terenie całego Białegostoku.
Więcej przeczytasz w sobotnim papierowym wydaniu Kuriera Porannego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?