Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekrutacja do przedszkoli. Nie dla każdego malucha było miejsce

Julita Januszkiewicz
Koniec rekrutacji do przedszkoli w podbiałostockich gminach.
Koniec rekrutacji do przedszkoli w podbiałostockich gminach. sxc.hu
Nie wszystkie dzieci przyjęto. Dyrektorzy placówek uspokajają, że jeszcze mogą być wolne miejsca, bo na przykład część rodziców zrezygnuje.

Przyjęliśmy wszystkie dzieci, które się do nas zgłosiły - cieszy się Ewa Kołosowska, dyrektorka przedszkola w Supraślu.

Placówka przygotowała 145 miejsc, ale wpłynęło o dwadzieścia wniosków więcej. - Dogadaliśmy się z władzami i dzięki temu po wakacjach utworzymy dodatkową grupę - mówi Ewa Kołosowska.

W innych podbiałostockich gminach nie jest tak dobrze. Już wiadomo, że nie wszystkie dzieci będą mogły chodzić do choroszczańskiego przedszkola. Jak poinformowała nas dyrektorka Bożena Lenczewska, odrzucono 31 podań. Będzie stworzona lista rezerwowa, bo czasami rodzice rezygnują z posyłania swoich pociech do przedszkola. Mogą więc pojawić się wolne miejsca.

- Przyjęliśmy 215 dzieci, w pierwszej kolejności sześcio i pięcioletnie. Pierwszeństwo miały też dzieci niepełnosprawne, które pochodzą z niepełnych rodzin. Takie są bowiem wymogi rekrutacji - wyjaśnia Bożena Lenczewska.
Nie dla wszystkim dzieci wystarczy miejsc w wasilkowskim przedszkolu. Jak wyjaśnia Joanna Broniszewska - Hyży, dyrektorka placówki, wpłynęło tutaj 371 zgłoszeń. To o 77 więcej niż można było przyjąć.

- Od września prawdopodobnie w budynku zlikwidowanej szkoły podstawowej w Dąbrówkach powstanie punkt przedszkolny. Jest już chętnych 15 maluchów - mówi dyrektorka.

Zakończyła się też rekrutacja do Przedszkola nr 2 w Łapach. - Rodzice najczęściej zapisywali do dziesięciogodzinnych oddziałów. Większość z nich pracuje i nie mają opiekunki czy dziadków, którzy zajmą się ich dziećmi - mówi Mirosława Matusik, dyrektorka placówki.

W sumie od września będzie tu uczęszczało 146 dzieci. Tymczasem na liście rezerwowej znalazło się 29 maluchów.

- Nie wszyscy rodzice, których dzieci są na tych listach, podpisują umowę z przedszkolami. Wielu rezygnuje. Poza tym będziemy proponować władzom, by utworzyć jeszcze dodatkowy oddział - uspokaja Mirosława Matusik.

Przedszkole nr 1 w Łapach natomiast przyjęło 220 dzieci, a było chętnych 231.

Jak mówi dyrektorka Wiesława Winceniak, dzieci, dla których zabrakło miejsca, po wakacjach będą chodziły do grupy przedszkolnej w Katolickiej Szkole Podstawowej w Łapach.

- Chcemy utworzyć za to dwa oddziały integracyjne. Zapisano bowiem do nas sporo niepełnosprawnych dzieci - mówi Wiesława Wincenciak.

W Białymstoku

Około pół tysiąca dzieci z sąsiednich miejscowości uczęszcza teraz do białostockich przedszkoli. Od września wzrosną stawki za taką opiekę. I tak, po wakacjach za miesięczne utrzymanie zdrowego dziecka samorządy zapłacą białostockiemu magistratowi 626 złotych. Wzrośnie też opłata za niepełnosprawne maluchy. Wyniesie ona 723 zł.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny