Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekrutacja do przedszkoli. 3,4 tysiąca miejsc dla nowych przedszkolaków. I tak za mało

Aneta Boruch [email protected] tel. 85 748 96 63
Anatol Chomicz
Zaczyna się gorący okres dla rodziców. Dziś startuje nabór do białostockich przedszkoli. Miasto już szacuje, że zabraknie miejsc dla 600 maluchów. Sytuację w tegorocznej rekrutacji dodatkowo komplikuje fakt, że we wrześniu obowiązkowo pójdzie do szkoły pół rocznika sześciolatków.

Ważne terminy:

Ważne terminy:

11-31 marca - czas na składanie wniosków o przyjęcie do przedszkola z załącznikami; jest też możliwość wypełnienia wniosku w internecie,

16 kwietnia - ogłoszone zostaną listy dzieci zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych,

17-25 kwietnia - rodzice muszą potwierdzić chęć zapisu dziecka do placówki, do której zostało zakwalifikowane,

28 kwietnia - ogłoszenie list przyjętych i nieprzyjętych,

czerwiec - nabór uzupełniający.

Wiem, że jest problem z miejscem dla dzieci w białostockich przedszkolach, dlatego trochę się denerwuję, czy nam się uda - mówi Katarzyna Andrukiewicz, mama 3-letniej Weroniki. - Chciałabym, żeby córka dostała się do placówki albo w pobliżu domu, albo niedaleko mojej pracy.

Pani Katarzyna i tysiące innych białostockich rodziców od dziś mogą składać wnioski o przyjęcie dzieci do przedszkoli. Dokumenty trzeba złożyć do końca marca. Można wskazać maksymalnie trzy placówki - tę, na której najbardziej nam zależy i dwie dodatkowe.

- Marzec będzie gorącym miesiącem - przyznaje Maria Lisowska, dyrektorka Przedszkola Samorządowego nr 1. - W ubiegłym roku nie starczyło u nas miejsc dla jednej trzeciej zgłoszonych dzieci. Teraz mamy nadzieję, że będzie lepiej, bo jest nieco więcej miejsc.

W tym roku w białostockich przedszkolach przyjętych zostanie 3,4 tys. nowych maluchów. W ubiegłym roku w publicznych placówkach zabrakło miejsc dla około 900 dzieci. Teraz miasto szacuje, że może być około 600 zawiedzionych. Sytuację nieco poprawiło oddanie do użytku nowego przedszkola na osiedlu Dojlidy.
Teraz zmieniły się też kryteria przyjmowania dzieci. Obecnie, zgodnie z ustawą, największe znaczenie będzie miało czy rodzina jest wielodzietna. A także czy dziecko lub ktoś z rodziny jest niepełnosprawny. Dopiero potem będzie brane pod uwagę czy maluch jest wychowywany przez samotnego rodzica. W następnej kolejności liczyć się będą dodatkowe warunki, ustalone przez miasto. Na przykład czy oboje rodzice pracują, czy dziecko ma już rodzeństwo w danej placówce oraz czy rodzina korzysta z Białostockiej Karty Dużej Rodziny.

Zamieszanie może być z 6-latkami. Zgodnie z przepisami, te z pierwszej połowy roku obowiązkowo muszą już pójść do szkół. Zwolnią więc miejsca w przedszkolach dla młodszych dzieci.

- Teoretycznie tak powinno być - mówi Wojciech Janowicz, dyrektor departamentu edukacji w białostockim magistracie. - Ale jak to będzie wyglądało w praktyce, pokaże dopiero rekrutacja.

Rodzice, których pociechy już korzystają z opieki przedszkolnej, musieli tylko potwierdzić, że dziecko nadal będzie chodziło do danej placówki.

Natomiast jutro zaczynają się zapisy do białostockich szkół podstawowych.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny