Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rasistowski incydent. Kara dla Sokoła Sokółka, policja szuka sprawcy

Krzysztof Jankowski [email protected] tel. 85 730 67 86
Jeffrey Nwokeji pochodzi z Nigerii. Barw hajnowskiej Puszczy broni z przerwami już od dwóch lat.
Jeffrey Nwokeji pochodzi z Nigerii. Barw hajnowskiej Puszczy broni z przerwami już od dwóch lat. Krzysztof Jankowski
Kluby muszą zrozumieć, że są odpowiedzialne za swoich kibiców - mówi Marcin Kornak, prezes polskiego stowarzyszenia antyfaszystowskiego "Nigdy Więcej".

Nadal toczy się sprawa rzucenia bananem w kierunku pochodzącego z Nigerii piłkarza Puszczy Hajnówka. Problem rozstrzygnął już Podlaski Związek Piłki Nożnej, nakładając kary na organizatorów meczu. Trwa dochodzenie miejscowej policji.

- Dobrze, że policja i związek nie przeszły obojętnie obok tego wydarzenia - mówi Marcin Kornak, prezes polskiego stowarzyszenia antyfaszystowskiego "Nigdy Więcej".
Przypomnijmy, do rasistowskiego incydentu doszło przed miesiącem w Sokółce, podczas meczu piłkarskiej IV ligi pomiędzy miejscowym Sokołem, a hajnowską Puszczą. W trakcie drugiej połowy z trybun w kierunku grającego w barwach gości Nigeryjczyka poleciał banan. Świadkowie tego zajścia opowiadali, że nie był to przypadek, bo rzucający bananem specjalnie przeszedł wokół boiska, by być bliżej strefy, w której grał Murzyn z Hajnówki. Całą sytuację opisali w pomeczowym protokole sędziowie i obserwator. Sprawą zajął się związek piłkarski.

- Zdecydowaliśmy o nałożeniu kar na organizatora tego meczu. Sokół Sokółka zapłaci karę finansową, a jego piłkarze zagrają dwa kolejne mecze na własnym stadionie bez udziału publiczności - powiedział nam Przemysław Sarosiek z Podlaskiego ZPN.

PZPN nie ujawnia, jakiej wysokości będzie to kara finansowa. Przyznaje za to, że swoją dokumentację przekazał policji.

- Nasza komenda wszczęła dochodzenie w tej sprawie. W tej chwili funkcjonariusze zbierają wszelkie dowody, które mają wyjaśnić to wydarzenie - zapewnia asp. szt. Marta Rudź, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Sokółce.

Reakcja PZPN-u i policji cieszy społeczników walczących w Polsce z przejawami nietolerancji.

- To dopiero początek walki. Teraz potrzebna jest konsekwencja w działaniu, by dochodzenie nie zakończyło się umorzeniem - mówi prezes Marcin Kornak. - Trzeba karać konkretne osoby łamiące prawo, ale kluby piłkarskiej muszą zrozumieć, że są odpowiedzialne za to, co dzieje się na ich trybunach.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny