Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radosław Gilewicz: W Austrii wiedzą, że Legia ma najlepszych kibiców w Polsce [WYWIAD]

Filip Bares
Filip Bares
Adam Jankowski
Już dziś o godzinie 19:00 Legia Warszawa zmierzy się z Austrią Wiedeń w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Kiedyś austriacki klub regularnie występował w Lidze Mistrzów. Dziś mierzy się z finansowym kryzysem i długami rzędu 60 mln euro. - To wpływa na drużynę, na transfery, ale mimo to starają się funkcjonować - tłumaczy nam były napastnik Austrii Wiedeń Radosław Gilewicz.

Filip Bares: Na początek chciałem zapytać, czy dostał Pan może telefony z Austrii z zapytaniem o Legię.
Radosław Gilewicz: Jakieś były [śmiech]. Podobne dostawałem, gdy Lech Poznań grał z Austrią Wiedeń. Nie pytano mnie o silne czy słabe strony tylko raczej jaki to zespół, tak ogólnie mówiąc. Mówimy o Legii, która ma bogatą historię taką jak Legia i Austriacy wiedzą, że będzie to bardzo trudne spotkanie. Z drugiej strony wiedzą, że Legia ma najlepszych kibiców w Polsce, więc cieszą się z tym kibicowsko.

Legia to wielki klub w Polsce, ale Austria Wiedeń to też marka z bogatą historią, choć ostatnio są w lekkim kryzysie. Śledzi Pan dalej poczynania swojego byłego klubu?
Staram się regularnie śledzić praktycznie wszystkie kluby, w których grałem, począwszy od Ruchu Chorzów, przez kluby w Szwajcarii czy w Niemczech, kończąc na Polonii Warszawa. Nawet jeśli nie mam zawsze czasu na oglądanie, to śledzę wyniki.

To co się z tą Austrią Wiedeń stało, że regularne występy Lidze Mistrzów zamieniła na Ligę Konferencji Europy?
Zacznijmy od problemów pozasportowych. Za moich czasów, kiedy graliśmy jeszcze w dwutysięcznym roku z Legią Warszawa, były już pewne zmiany. Głównym sponsorem był austriacko-kanadyjski miliarder Frank Stronach. Który wspierał ten zespół i mieliśmy wtedy wiele reprezentantów kraju. Wszystko było dobrze, ale pewien okres się skończył. Finanse się wycofały. Ustawa też wpłynęła na to, jak musieli sobie radzić finansowo. Zaczęli przebudowę stadionu, ale inwestycje nie zawsze przynosiły pozytywne rezultaty. W efekcie, pojawiają się teraz problemy finansowe, a oszacowany dług klubu to około 60 milionów euro. To wpływa na drużynę, na transfery, ale mimo to starają się funkcjonować.

A jaka jest atmosfera wokół zespołu i wśród kibiców? Czy są wspierający czy może są krytyczni wobec zarządu?
Władze, które doprowadziły do tej sytuacji, już odeszły. Weszło kilku nowych inwestorów, próbują się odbudować. Jednym z nich jest Jürgen Werner, były agent piłkarski, którego wprowadził Laszlo Kleinen jeszcze przed pandemią. Teraz pracuje z Austrią. Warto jednak zauważyć, że na początku była zmiana trenera, co spotkało się z pewnymi kontrowersyjnymi reakcjami kibiców. Ogólnie atmosfera ewoluuje, teraz jest bardziej skoncentrowana na grze drużyny.

Czy zeszłoroczna porażka 1:4 z Lechem Poznań Pana zaskoczyła?
To już było do przewidzenia, jeśli chodzi o grę Austrii, chociaż na początku spotkania to oni przeważali. Mają swoje cechy charakterystyczne, grają odważnie, próbują pressingu. Mają pewne ograniczenia w obronie, zwłaszcza w grze powietrznej. To może być punkt, na który trzeba zwrócić uwagę. Mimo to, są groźni i nie można ich lekceważyć.

Rozumiem, że taktyka Austrii może zachęcić Legię do gry w bocznych sektorach i szukania w polu karnym Tomasa Pekharta?
Dokładnie. Austria ma pewne trudności w obronie, szczególnie po stałych fragmentach gry. Można skupić się na pojedynkach w powietrzu, co może być korzystne dla Legii. Posiadanie takiego napastnika, jak Pekhart, to duża zaleta. Potrafi on wykorzystać sytuacje. To ważny element drużyny, zwłaszcza w europejskich pucharach.

Czy uważa Pan, że Liga Konferencji to taki "Puchar Biedronki", jak to powiedział Kamil Kosowski, czy może jednak polskie kluby mają o co walczyć?
Nie byłbym aż tak negatywny, że to "Puchar Biedronki". Każdy puchar ma swoje znaczenie, a kluby powinny szanować każdą rywalizację. Tym bardziej, że w europejskich rozgrywkach można zmierzyć się z mocniejszymi klubami i trochę zarobić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Radosław Gilewicz: W Austrii wiedzą, że Legia ma najlepszych kibiców w Polsce [WYWIAD] - Sportowy24

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny