Radna zrezygnowała z diety. 25 tysięcy złotych przekazała na obiady dla uczniów.

- Pochodzę z biednej rodziny i w dzieciństwie nieraz bywałam głodna - wspomina Maria Rydzewska-Dudek, radna Wasilkowa. - Czasem tylko w szkole mogłam zjeść ciepły posiłek.

Pani Maria otrzymała wczoraj Rycerski Medal Przyjaźni. To wyróżnienie nadawane jest osobom, które we wzorowy sposób współpracują z instytucjami.

Obiady za dietę

- Chcieliśmy w ten sposób podziękować pani radnej, która od czterech lat co miesiąc systematycznie przekazuje swoją dietę na konto szkoły - mówi Barbara Borkowska, dyrektor Gimnazjum im. ks. Wacława Rabczyńskiego w Wasilkowie. - Za te pieniądze kupujemy obiady dla dzieci.

Na konto szkoły co miesiąc wpływa 600 złotych. Podczas czteroletniej kadencji Maria Rydzewska przekazała gimnazjum 25200 złotych, które zostały wydane na obiady dla najuboższych uczniów.

- Za te pieniądze udało nam się przyrządzić aż 5500 obiadów - mówi Barbara Borkowska. - Bardzo nam w ten sposób pomogła.

Jej się udało i chce pomóc innym

Maria Rydzewska-Dudek ma tytuł doktora i pracuje w Zakładzie Medycyny Sądowej na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku. Do rady miasta kandydowała cztery lata temu. Kiedy się dostała, natychmiast odwiedziła gimnazjum z propozycją umowy, w której zobowiązała się do przekazywania diety.

- Nie jestem osobą zachłanną i na swoją miarę osiągnęłam wszystko to, co potrzebne mi do szczęścia - mówi pani Maria. - Udało mi się zdobyć wykształcenie, wysokie kwalifikacje, które są hojnie wynagradzane. Pracuję i zarabiam. Wiem, że niektórych nie stać na taki gest z powodów finansowych. Ja mogłam sobie na to pozwolić.

Gimnazjaliści zawsze są głodni

Wybrała gimnazjalistów, ponieważ w ich wieku właściwe odżywianie jest bardzo ważne.

- Według łacińskiego przysłowia syty człowiek niechętnie się uczy, ale z własnych doświadczeń wiem, że głodnemu o wiele trudniej jest się na czymś skupić - mówi pani Maria. - Człowiekowi do życia potrzebna jest woda, powietrze i jedzenie. Póki co powietrze mamy za darmo. Za wodę trzeba już płacić. A jedzenie to chyba najdroższa rzecz z tych produktów.