Po wygranej 4:0 nad K.S. Śniadowo, tym razem na własnym boisku rozgromili Polonię Raczki aż 5:0.
Kluczem do wysokiego zwycięstwa była zespołowa gra i świetna dyspozycja strzelecka. Po kilkunastu minutach gry nie zanosiło się na tak zdecydowaną wygraną Puszczy. To raczej goście dłużej utrzymywali się przy piłce i konstruowali groźniejsze akcje.
Znakomite podanie i - gol!
Jednak w 19 minucie po raz pierwszy w spotkaniu błysnął Krzysztof Siemieniuk, który znakomitym podaniem obsłużył Grzegorza Szpakowicza. Pomocnik gospodarzy płaskim strzałem pokonał bramkarza gości. Puszcza nie zwalniała tempa i już po 10 minutach było 2:0. Rzut karny wywalczony przez Siemieniuka pewnym strzałem wykorzystał Marcin Kuptel. Po stracie drugiego gola Polonia rzuciła się do odrabiania strat, jednak pewne interwencje obrońców i świetna gra na przedpolu Kamila Różyckiego nie pozwoliły stworzyć większego zagrożenia pod bramką gospodarzy.
Przewaga gości, bramki... gospodarzy
Po przerwie w dalszym ciągu gra była wyrównana, z lekką przewagą gości. Na szczęście, była to tylko przewaga optyczna, bo bramki w dalszym ciągu strzelali tylko gospodarze. W 65 minucie świetne dośrodkowanie Karola Kowalskiego na bramkę sprytnym strzałem zamienił Siemieniuk. Polonia nie mając nic do stracenia, rzuciła się do ataku, a tym samym dała Puszczy szansę na wyprowadzanie groźnych kontr. W 74 minucie, właśnie po wzorowym kontrataku, gospodarze podwyższyli na 4:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się wprowadzony 5 minut wcześniej Maciej Samosiuk, który wykorzystał dokładne dośrodkowanie Siemieniuka. Polonia w dalszym ciągu atakowała, chcąc strzelić chociaż honorowego gola. Najbliżej szczęścia goście byli w 80 minucie, kiedy po strzale Jasińskiego z rzutu wolnego piłka musnęła spojenie słupka z poprzeczką. W doliczonym czasie gry Puszcza, strzelając piątą bramkę postawiła kropkę nad "i". Po ładnej akcji środkiem boiska i asyście piętką … Siemieniuka, gola zdobył Kowalski.
Skuteczna gra w defensywie i zespołowość w ataku pozwoliły hajnowianom odnieść tak wysokie zwycięstwo. Jednak zdecydowanie najjaśniejszą postacią w meczu był Krzysztof Siemieniuk, który miał swój udział we wszystkich bramkowych akcjach Puszczy.
W drugim spotkaniu z udziałem drużyn z naszego regionu LZS Narewka po bardzo zaciętym widowisku uległ na własnym boisku 1:2 Kolejarzowi Czeremcha.
Skład:
Puszcza: Różycki - Olszewski, Pietroczuk, Baczyński (Samosiuk Ł.), Perestret, Szpakowicz (Zasim), Markow, Kuptel (Olichwier T.), Kowalski, Kicel (Samosiuk M.), Siemieniuk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?