Po rundzie jesiennej bardziej martwiliśmy się o utrzymanie, bo nasza przewaga nad zagrożonymi miejscami była niewielka. Nikomu przez myśl nawet nie przeszło, że możemy awansować. Strata do drugiego miejsca wynosiła 15 punktów, ale wówczas nikt w górę nie patrzył - przyznaje Piotr Oksentowicz, dyrektor sportowy hajnowskiego klubu.
Zimą w klubie doszło do sporych zmian. Z funkcji szkoleniowca zrezygnował Piotr Pawluczuk, który postanowił skupić się na pracy z młodzieżą. W jego miejsce przyszedł Artur Dakowicz, wcześniej prowadzący białostockiego Włókniarza.
- Artura miałem na oku już wcześniej, ale udział w tym, że do nas przyszedł miał Piotrek Pawluczuk, który niejako namaścił go na swojego następcę. Nie ukrywam, że pomogły nam kłopoty Włókniarza, który zimą zaczął się sypać. Przekonaliśmy Dakowicza, żeby ruszył się z Białegostoku. Wziął ze sobą pięciu chłopaków, którzy okazali się wzmocnieniami i tak zrodził się nasz sukces - przyznaje Oksentowicz.
Sam Dakowicz też jest zaskoczony faktem, że udało się wywalczyć awans. Ale jego zespół wiosną spisywał się rewelacyjnie. Nie przegrał żadnego meczu i w ostatniej kolejce wywindował się na drugą pozycję.
- Byliśmy najrówniej grającym zespołem w ostatnim półroczu. Krok po kroku robiliśmy swoje, systematycznie zdobywaliśmy punkty i myślę, że zasłużenie wywalczyliśmy promocję do trzeciej ligi - ocenia Dakowicz.
Co ciekawe, hajnowianie po zwycięstwie w ostatnim meczu z KS Michałowo 1:0 nie byli jeszcze pewni swego. Z fetowaniem sukcesu musieli poczekać jeden dzień, bowiem wszystko rozstrzygało się w Łapach. Tamtejsza Pogoń musiała urwać punkty Sparcie Augustów.
- Mieliśmy tam swoją delegację, bo do Łap pojechali Mateusz Nakielski i Norbert Jendruczek. Dziesięć minut przed końcem zadzwonili do trenera i powiedzieli, że z awansu nici, bo Sparta prowadzi 1:0. Ale podczas tej rozmowy Pogoń wyrównała i nasze marzenia się ziściły. Po raz pierwszy w historii klubu zagramy w trzeciej lidze - cieszy się Oksentowicz.
Przed działaczami teraz sporo pracy, by nie był to tylko roczny epizod. Drużynę na pewno trzeba będzie wzmocnić.
- W tym tygodniu jesteśmy umówieni na spotkanie z burmistrzem Hajnówki i mam nadzieję, że nam pomoże. Przekonamy się, czy komuś w mieście zależy na tym, żeby była tu piłka nożna na trzecioligowym poziomie - kwituje Oksentowicz.
Tak, czy inaczej klub zamierza przystąpić do rozgrywek. Nowy sezon w III lidze rozpocznie się na początku sierpnia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?