Goście w stolicy Podlasia nie wystąpili w optymalnym składzie. Większość kadry stanowili juniorzy, których tylko wspomagała czteroosobowa grupa zawodników występująca na co dzień w ekstraklasie.
- Nie można jednak powiedzieć, że była to całkowicie inna ekipa od tej, którą znany z meczów w lidze - mówi grający trener Futbalo, Jakub Budźko. - Obecność juniorów w składzie Red Dragons w żaden sposób nie umniejsza naszego sukcesu. Mecz był wyrównany i emocjonujący dla kibiców. Ostatecznie to do nas uśmiechnęło się więcej szczęścia.
CZYTAJ TEŻ: Futbalo Białystok - Red Dragons Pniewy. Białostoczanie powalczą o awans w pucharze
Od początku spotkania wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli białostoccy futsaliści za sprawą trafienia Tomasza Koniczka. Taki stan rzeczy utrzymał się jednak bardzo krótko, bowiem ekipa z Pniew w odstępie kilku minut zdobyła dwie bramki. Na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 2:2. Tuż przed końcem pierwszej połowy do siatki trafił Bartosz Borowik.
Druga połowa miała niemal identyczny przebieg, z tą różnicą, że to Czerwone Smoki tuż po zmianie stron wyszły na prowadzenie. Ostatecznie w regulaminowym czasie był remis 4:4, a bramki dla Futbalo padały po trafieniach Adriana Niegowskiego i samobójczym obrońcy z Pniew.
Futbalo Białystok. Pierwsza taka akademia na Podlasiu
Zwycięskiego gola dla białostoczan w drugiej połowie dogrywki strzelił natomiast Bartosz Borowik, który skutecznie wykończył składną akcję całego zespołu.
- Potrzebowaliśmy takiego meczu. W lidze dominujemy, wygrywając mecze bardzo wysoko. Tutaj mogliśmy się sprawdzić na tle ekstraklasowicza i test sprawdzian wypadł bardzo udanie - ocenia Budźko.
Teraz zawodnicy Futbalo ze spokojem będą czekać na rywala w 1/8 finału krajowego pucharu. Wyłoni go derbowy mecz pomiędzy gliwickimi zespołami Piasta i GSF, który odbędzie się w drugi weekend lutego. Wtedy też swój mecz rozegra MOKS Słoneczny Stok Białystok, który w 1/16 finału zmierzy się z LZS Bojano.
Wynik 1/16 finału PP
Futbalo Białystok - Red Dragons Pniewy 5:4 p.d. 4:4. Bramki dla Futbalo: Bartosz Borowik - dwie, Tomasz Koniczek, Adrian Niegowski, samobójcza.
Świątek rozstaje się z trenerem!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?