Żółto-Czerwoni po raz pierwszy od kilku edycji nie wylosowali rywala ekstraklasowego. Jednak pierwszoligowca z Opola nie można lekceważyć, a skalę trudności podnosi to, że 1. runda Pucharu Polski zostanie rozegrana od 31 sierpnia do 2 września, a Jagiellonia ma w tym okresie napięty terminarz w PKO Ekstraklasie.
- Mecz w Opolu rozdziela spotkania w Zabrzu i Lubinie. To będzie swoisty trójmecz. Zanim jednak do niego dojdzie czekają nas inne potyczki w lidze, na których w tej chwili skupiamy pełną uwagę. Czy jestem zadowolony z losowania? Na początku żałowałem, że to nie był pusty los (śmiech), ale w rozgrywkach o Puchar Polski nie ma drużyn nie do pokonania. Ze spokojem czekałem na wyniki losowania i chciałbym, aby ciekawie działo się na boisku - ocenia w klub owych mediach trener Stolarczyk.
Spotkanie z Odrą będzie sporym wydarzeniem dla Bartłomieja Wdowika, który - podobnie jak kontuzjowany aktualnie Kacper Tabiś - trafił do Jagi właśnie z opolskiego klubu.
- Fajnie będzie odwiedzić stare śmieci. Co prawda moja przygoda z Odrą trwała zaledwie pół roku, ale dzięki niej wypromowałem się do gry w ekstraklasie. W Opolu pozostali dawni znajomi, jak Mateusz Kamiński, Rafał Niziołek, a także trener Piotr Plewnia. Fajnie zatem będzie się spotkać i powspominać - zaznacza Wdowik. - Samo losowanie oceniam pozytywnie. Pojedziemy do Opola po wygraną i awans, chociaż Odra w ubiegłym sezonie długo pozostawała w grze o awans i odpadła dopiero po dogrywce w play-offach z Koroną Kielce - dodaje.
Czytaj też: Piłkarski Puchar Polski. Odra Opole - Jagiellonia Białystok, Ruch Wysokie Mazowieckie - Śląsk Wrocław.
Czwartoligowiec z Wysokiego Mazowieckiego trafił na Śląsk, którego przyjazd na stadion Ruchu będzie wielkim wydarzeniem.
- Bardzo się cieszymy na to piłkarskie święto dla naszych piłkarzy i kibiców, a rywal jest wręcz wymarzony. Wizyta takiego potężnego zespołu to nagroda za to, czego dokonaliśmy w tamtym sezonie - mówi trener Ruchu Kamil Jackiewicz. - Obstawiałem, że trafimy na Wieczystą Kraków, a najbardziej bałem się wylosowania innego czwartoligowca i jakiegoś dalekiego wyjazdu. Na szczęście tak się nie stało i czeka nas spotkanie, które będzie dla nas czymś wyjątkowym - dorzuca.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?