Przygotowania do ligi rozpoczęte

Już za dwa miesiące, pełną parą, ruszy wiosenna runda piłkarska. Nie dziwi zatem fakt, że piłkarze ligowi rozpoczęli przygotowania. Zespoły z naszego terenu będą walczyć o różne cele. Dla jednych to będzie uratowanie się przed degradacją dla innych walka o awans. Jednym i drugim życzymy realizacji zamierzeń.

Magnat dostaje w kość

Najwcześniej, bo już na początku stycznia, rozpoczęli przygotowania piłkarze V-ligowego Magnata Juchnowiec. Zespół dzieli przygotowania w hali z zajęciami na siłowni. Nie wiele zostawia czasu wolnego zawodnikom, którzy podjęli się reprezentowania juchnowieckiego klubu, trener Andrzej Ambrożej. Cel jest jasny. Jak najszybciej opuścić strefę spadkową.

Magnat zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli tracąc do poprzednika, LZS Narewka, dwa punkty, lecz mając w zanadrzu jeden zaległy pojedynek z białostockim Włókniarzem. Przygotowywane są wzmocnienia kadrowe, w tym na newralgicznej w Juchnowcu, pozycji bramkarza. Na poznanie nazwisk, nowych, "magnackich" przyjdzie czas po załatwieniu wszystkich formalności.

Dopóki piłka w grze to Znicz walczy o awans

Od dwóch tygodniu, pod okiem Leszka Piwki, trenują w łapskim "mechaniaku" piłkarze Znicza Suraż. Beniaminek szóstej ligi, nieoczekiwanie, stał się jedną z najlepszych jedenastek jesiennej rundy rozgrywek. Surażanie zajmują czwartą pozycję w ligowej tabeli, ze stratą dziewięciu punktów do Fortów Piątnica i dziesięciu do liderujących Gryfa Gródek i KS Sniadowa, mając jednak o jedno mniej rozegranych spotkań. Szanse ich na awans są, raczej, iluzoryczne, ale nie można przesądzać sprawy dopóki piłka jest w grze.

Zespół Znicza został poważnie wzmocniony doświadczonymi piłkarzami Pogoni Łapy Tomaszem Giedrojciem, Mariuszem Purzyckim i Adamem Perkowskim. Klubowi działacze nie ustają w poszukiwaniu kolejnych wzmocnień i być może, już niedługo, poznamy nazwiska nowych zawodników.

Rozgrzewka Orła i Orkana

Nie leniuchują także gracze szóstoligowego Orła Łapy Szołajdy. Na razie nie są to specjalistyczne treningi, lecz zajęcia ogólnorozwojowe. Te prawdziwe, połączone z budową wytrzymałości i siły rozpoczną się już niebawem. Niebawem też ma zapaść kilka personalnych decyzji. Dziś jest pewne, że z zespołem nie zagra Dariusz Sawko. Jest on zawodowym żołnierzem, a w tym fachu, jak wiadomo, służba nie drużba.

Piłkarze Orła, w ligowej tabeli, zajmują piąte, plasując się tuż za kolegami z Suraża. Piłkarska jesień, skorygowała troszkę ich plany o awansie do klasy okręgowej. Kto wie, może wiosna przywróci je na nowo.

Orkan Poświętne, podobnie jak koledzy z Szołajd spotyka się dwa razy w tygodniu w hali miejscowego gimnazjum. Do tego uczestniczy w turnieju halowym, którego jest gospodarzem. Na razie nie można mówić o konkretnych planach personalnych. Zarząd stawia na własnych wychowanków. Największym zmartwieniem, obecnie, jest choroba trenera Aleksandra Siedleckiego.