W środę (1 czerwca), na krajowej „ósemce” w miejscowości Przewalanka koło Białegostoku, patrol ITD zatrzymał do rutynowej kontroli drogowej zestaw należący do słowackiej firmy transportowej.
Inspektorzy stwierdzili, że w dniach poprzedzających kontrolę, kierowca logował w tachografie kartę innej osoby. W ten sposób chciał ukryć część swoich aktywności, żeby uniknąć ewentualnych konsekwencji za powstałe naruszenia dopuszczalnych norm czasu pracy.
Oprócz tego okazało się, że pracodawca nie sczytywał danych z karty kierowcy w wymaganym terminie.
Inspektorzy mieli też zastrzeżenia do stanu technicznego zestawu. Stwierdzili pęknięcia mocno skorodowanej ramy nośnej naczepy oraz pęknięcie przedniej szyby ciągnika siodłowego.
W tej sytuacji funkcjonariusze zatrzymali dowody rejestracyjne obydwu pojazdów. Wydali również zakaz jazdy z uszkodzoną naczepą. Zatrzymali też kartę, której kierowca używał niezgodnie z prawem do zapisywania swoich aktywności na konto innej osoby.
Kierującego ukarano mandatem karnym. Za wykryte nieprawidłowości, odpowiedzialność finansowa grozi także pracodawcy i osobie zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie. Wobec nich zostaną wszczęte postępowania administracyjne.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?