Przez kilka tygodni był wielki kłopot z odbieraniem leków. Akcja, którą magistrat prowadził w 16 białostockich placówkach, została zakończona wcześniej niż planowano. Skończyły się bowiem pieniądze na realizację umowy z MPO, które miało odbierać z aptek leki przynoszone przez mieszkańców.
- Od jednego z farmaceutów usłyszałem, że nie przyjmie tabletek, bo nie ma już gdzie trzymać leków. Od kilku tygodni nikt po nie nie przyjeżdża - mówi pan Marek, nasz Czytelnik. - Akcję trzeba kontynuować. Inaczej ludzie będą wyrzucać lekarstwa do śmietników.
Denerwują się też przedstawiciele aptek.
- Nasze placówki zamieniły się w śmietnisko. Przechowują te leki i nie wiedzą co mają zrobić. Klienci co raz przynoszą nowe lekarstwa i nie kryją swojego niezadowolenia. Co bardziej nerwowi potrafią wysypać je na schodach. Aptekarze zamieniają się w personel sprzątający - napisał do nas jeden z właścicieli.
- Przeterminowane farmaceutyki zalegają u nas od października - potwierdza przedstawicielka jednej z aptek Cefarmu.
Ta sytuacja ma się zmienić. W najbliższych dniach znów rozpocznie się odbieranie lekarstw z aptek. Został bowiem wyłoniony wykonawca, który do 13 grudnia zajmie się tą sprawą.
- Akcję z przeterminowanymi lekami będziemy kontynuować także w przyszłym roku. Musimy jednak poczekać na uchwalenie budżetu na 2014 rok - mówi Andrzeja Karolski, dyrektor departamentu ochrony środowiska w magistracie.
Warto też pamiętać, że na terenie ZUOK w Hryniewiczach działa punkt, który przyjmuje nieodpłatnie przeterminowane leki od mieszkańców naszego miasta.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?