Nafciarze są wyżej od Jagi w tabeli, ale zawdzięczają to głównie postawie na swoim stadionie. Poza Płockiem grają fatalnie i ponieśli w delegacjach już dziesięć porażek - najwięcej spośród wszystkich ekip PKO Ekstraklasy. Żółto-Czerwoni nie zamierzają sugerować się jednak statystykami i przygotowują się na ciężką przeprawę.
- Chyba nie ma u nas w szatni osoby, która przed meczem z Wisłą Płock sugerowałaby się jej wynikami wyjazdowymi. To niezły zespół - uważa Mystkowski.
Pomocnik Jagi za kadencji trenera Ireneusza Mamrota trafił na listę piłkarzy, którzy zimą mieli odejść z klubu. Piotr Nowak zmienił plany co do niego, zabrał na obóz przygotowawczy do Turcji i popularny "Mystek" wykorzystał swoją szansę. Nie zawodzi i przebił się do podstawowego składu Żółto-Czerwonych.
- Złapałem regularność. Jestem dobrze przygotowany fizycznie, podobnie jak cały zespół. To zasługa trenera i całego sztabu szkoleniowego. Piotr Nowak pokazuje fajne podejście do zawodników, ma z nami bardzo dobry kontakt - mówi Mystkowski.
Czytaj też: Jagiellonia - Wisła Płock. W osłabieniach obu zespołów za kartki będzie remis
Piłkarz, który w kwietniu skończy 24 lata, strzelił w barwach Jagi cztery gole w ekstraklasie. Co ciekawe, wszystkie w spotkaniach wyjazdowych.
- Skoro ostatnio na konferencji prasowej gościł Miłosz Matysik i mówił o pierwszej bramce, a potem strzelił gola w Mielcu, to wierzę, że jest to dobry prognostyk - uśmiecha się Jagiellończyk.
Niedzielny mecz Jagiellonia - Wisła Płock rozpocznie się na stadionie miejskim przy ul. Słonecznej o godz. 12.30.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?