MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wioślarstwo. Mistrzowie Europy płyną dalej. Sprawdź wyniki pozostałych polskich osad na mistrzostwach Europy

Mateusz Pietras
Czwórka podwójna mężczyzn z awansem do kolejnego biegu.
Czwórka podwójna mężczyzn z awansem do kolejnego biegu. PAWEL RELIKOWSKI/POLSKA PRESS
Czwórka podwójna w składzie: Fabian Barański, Mateusz Biskup, Dominik Czaja, Mirosław Ziętarski pewnie wygrała swój wyścig eliminacyjny podczas pierwszego dnia rywalizacji mistrzostw Europy w wioślarstwie rozgrywanych w węgierskim Szegedzie. Zobacz jak poradziły sobie pozostałe osady.

Polscy wioślarze pewni startu w Paryżu

Czwórka podwójna to flagowa załoga polskiej reprezentacji, która rok temu triumfowała w mistrzostwach Starego Kontynentu. Podopieczni Aleksandra Wojciechowskiego to także jedyna osada, która jest pewna startu na igrzyskach. W swoim przedbiegu biało-czerwoni trafili na mocnych rywali, ale wygrali ze sporą przewagą i bezpośrednio zakwalifikowali się do niedzielnego finału A. Drudzy na mecie Włosi stracili do Polaków ponad dwie sekundy, a trzeci Holendrzy - cztery.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa pozostałe polskie załogi spisywały się przeciętnie lub słabo. Czwórka bez sternika (Bartosz Bartkowski, Mikołaj Burda, Michał Szpakowski, Mateusz Wilangowski), która w podobnym zestawieniu w 2019 roku wywalczyła mistrzostwo świata, dziś pływa daleko za najlepszymi. Polacy zajęli trzecią lokatę w przedbiegu i szansy na awans do finału będą szukać w repasażu. Do zwycięzców Włochów stracili blisko 21 sekund, a do drugich Rumunów - 20.

W eliminacjach dwójek podwójnych Łukasz Kasparek i Jakub Woźniak finiszowali na drugiej pozycji, co dało im awans do półfinału. W dwójkach bez sternika załoga w składzie: Adam Woźniak, Piotr Juszczak zajęli dopiero piąte miejsce i o awans do półfinału będą musieli ścigać się w repasażu.

W nieolimpijskiej konkurencji jedynki wagi lekkiej startuje Jakub Byczek, który w przedbiegu był trzeci, a to oznacza, że o awans do finału będzie musiał walczyć w repasażu.

Niepowodzenia żeńskich osad

Powodów do zadowolenia nie mieli trenerzy kobiecych grup. Dwójka podwójna wagi lekkiej w składzie: Jessica Sobocińska i Zuzanna Jasińska finiszowała na trzeciej pozycji, ale straciła blisko 21 sekund do zwycięskiej osady z Rumunii oraz 12 do Włoszek. Biało-Czerwone wystąpią w repasażu. Także w wyścigu repasażowym wystąpią wioślarki z czwórki podwójnej. Ta załoga sięgnęła w Tokio po wicemistrzostwo olimpijskie, lecz po wielu zawirowaniach, w łódce pozostała tylko Marta Wieliczko. Skład tej osady uzupełniły Dominika Baranowska, Anna Khlibenko oraz Barbara Jęchorek. Polki w swoim pierwszym starcie zajęły trzecią lokatę, lecz wyraźnie uległy Brytyjkom oraz Niemkom, które prowadzi były trener polskiej kadry Marcin Witkowski.

Do konkurencji czwórek bez sterniczki zgłosiło się tylko pięć ekip, a więc przedbieg miał na celu tylko rozstawienie załóg w finale. Polki (Anna Potrzuska, Dominika Gałka, Julia Hakobyan, Wioletta Zmelty) przez niemal cały wyścig płynęły daleko na końcu stawki i zanotowały ogromną, ponad półminutową stratę do Brytyjek, które wygrały wyścig. W rywalizacji dwójek bez sterniczki Zuzanna Lesner i Weronika Kaźmierczak w eliminacjach przypłynęły na ostatnim, piątym miejscu. Polki nie straciły szansy na występ w finale, ale po czasach widać (17 sekund straty do zwycięskiej załogi z Grecji), że rywalki pływają w innej lidze.

W Szegedzie równolegle z czempionatem Starego Kontynentu rozgrywane są europejskie regaty kwalifikacyjne do IO w czterech konkurencjach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny