Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszę przyjść w styczniu

Anna Łubian [email protected]
Hospitalizacja konieczna ponadlimitowa - taką adnotację trzeba mieć na karcie choroby, żeby jeszcze w tym roku trafić na leczenie do Wojewódzkiego Szpitala Zespolnego. Tak wczoraj postanowiło szefostwo szpitala.

Pismo od dyrekcji trafiło do ordynatorów tuż przed południem: - Jeszcze nie rozmawiałem o tym z dyrektorem. Ale wszystko wskazuje na to, że będziemy musieli dzwonić do części pacjentów i przekładać terminy zabiegów. Z pisma wynika, że nie będzie to dotyczyć pacjentów z nowotworem - przyznaje Robert Kozłowski, ordynator urologii.

Tylko z zagrożeniem
W swoim piśmie dyrektorzy powołują się na całkowite przekroczenie umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. W związku z tym proszą o ograniczenie przyjęć do szpitala do pacjentów z zagrożeniem życia lub "z zagrożeniem znacznego pogorszenia ogólnego stanu zdrowia".
- Jako zdyscyplinowany pracownik podaję się zaleceniom dyrekcji, ale jako lekarz jestem przeciwny takim rozwiązaniom. Tym bardziej, że szpital zespolony jest postrzegany jako przyjazny pacjentom. Do tej pory nie stosował takich ograniczeń - mówi profesor Jan Stasiewicz, ordynator gastrologii.
- Dostosuję się do zaleceń dyrekcji, ale będę się starał tak to robić, żeby pacjenci jak najmniej na tym ucierpieli - przyznaje Krzysztof Kanigowski, ordynator chirurgii.

Pismo? Jakie pismo
Co na to szefowie szpitala? Wczoraj po południu spytaliśmy o to Zdzisława Gołaszewskiego, zastępcę dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, ds. lecznictwa:
- Nie ma u nas żadnych ograniczeń. Nie ma żadnego pisma. Nie ma żadnych adnotacji. Dlaczego się pani tym interesuje? Jak trzeba będzie to sami poinformujemy media - krzyczał do słuchawki Zdzisław Gołaszewski, którego podpis widnieje pod wczorajszym pismem do ordynatorów.
-- W takim wypadku może NFZ powinien rozważyć wykupienie usług medycznych u szeptuchy z Orli. Tu moce przerobowe są duże - kwituje sytuację Eugeniusz Muszyc, szef Podlaskiej Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia.
Przypomnijmy, że w październiku ograniczenia w przyjmowaniu pacjentów wprowadził Publiczny Szpital Kliniczny. Od tego czasu, żeby się tu dostać na leczenie w karcie chorobowej trzeba mieć pieczątkę: stan zagrożenia życia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny