Słowacka przyjmująca nie pojawiła się na jednym z ostatnich treningów zespołu oraz na zbiórce przed wyjazdem do Bielska-Białej.
- Nie znam powodów, dla których zawodniczka zdecydowała się na taki ruch - mówi
Adam Cybulski, prezes białostockiego klubu.
Zarząd Pronaru Zeto Astwy AZS zareagował bardzo szybko i wydał oświadczenie, w którym stwierdza, że powodem zawieszenia 25-letniej siatkarki było ciężkie naruszenie obowiązków zawodniczki.
- Katarina wspominała ostatnio, że ma jakieś kłopoty rodzinne i wysłałem ją na rozmowę do prezesów - mówi Dariusz Luks, trener Pronaru Zeto Astwy AZS. - Decyzji zarządu klubu nie będę komentował - dodaje.
Zespół został więc na finiszu rozgrywek w 11-osobowym składzie. Szkoleniowiec nie robi jednak z tego powodu tragedii.
- Na pewno szkoda każdej zawodniczki, bo w play-off czynnik ludzki jest bardzo ważny - tłumaczy Luks. - Jednak pozostałe dziewczyny są gotowe do gry, a czasami przeciwności losu wyzwalają dodatkową mobilizację - dodaje.
Aluprof gra tylko o złoto
W białostockiej ekipie wszyscy są świadomi klasy Aluprofu. Rywal okazał się bezapelacyjnie najlepszym zespołem rundy zasadniczej i z 18 meczów przegrał tylko jeden - z Gedanią Żukowo. Być może ta ostatnia porażka zwiastuje obniżkę formy podopiecznych Igora Prielożnego.
- Nie sądzę, gdyż tak naprawdę liga dopiero teraz się zaczyna. Celem Aluprofu jest tylko i wyłącznie złoty medal i w play-off zagra już w pełni skoncentrowany - uważa Luks.
Podlasianki nie zamierzają jednak ułatwiać przeciwniczkom zadania i mimo że zrealizowały swój cel, jakim był awans do czołowej ósemki, zapowiadają walkę także w kolejnej fazie rozgrywek.
- Nie jesteśmy faworytem, ale może właśnie to spowoduje, że nie będziemy miały obciążenia psychicznego - mówi Agata Karczmarzewska, przyjmująca Pronaru Zeto Astwy.
Doświadczona zawodniczka doskonale zna smak play-off, bo w swojej karierze zawsze uczestniczyła w walce o mistrzostwo Polski.
- To jest ten moment, w którym wyzwalają się dodatkowe pokłady energii - tłumaczy Karczmarzewska. - Jeśli chodzi o Aluprof, to tam zawsze były wielkie oczekiwania i w ubiegłym sezonie też miał wywalczyć tytuł mistrzowski, ale nic z tego nie wyszło - dorzuca.
Trener chce do Australii
Szkoleniowiec białostoczanek jest bardzo ostrożny w ocenie szans swojej ekipy.
- Czy chciałbym pokonać Aluprof? Tak samo jak chciałbym jeszcze raz pojechać do Australii. A czy już byłem? Nie, ale chciałem - żartuje Luks.
Pierwsze spotkanie obu zespołów zostanie rozegrane dziś, o godz. 18, i będzie transmitowane w Polsacie Sport. Drugi mecz jutro o tej samej porze.
Program
Play-off o miejsca 1-8. (do trzech zwycięstw): Aluprof Bielsko-Biała - Pronar Zeto Astwa AZS Białystok, Farmutil Piła - Gwardia Wrocław, Muszynianka Muszyna - Gedania Żukowo, Centrostal Bydgoszcz - MKS Dąbrowa Górnicza.
O utrzymanie się (do czterech zwycięstw): Stal Mielec - Calisia Kalisz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?