Pronar Zeto Astwa AZS Białystok. Do obsadzenia zostają jeszcze dwa miejsca

Jeśli Czeszka i Białorusinka rzeczywiście dołączą do drużyny, to do obsadzenia pozostaną jeszcze dwa miejsca - przyjmującej i atakującej.

- Mamy drobne techniczne szczegóły do uzgodnienia, ale zapewniam, że Muhlsteinova i Hendzel będą naszymi zawodniczkami - uważa Kaczyński. - Jeśli chodzi o dalsze wzmocnienia, to prowadzone są bardzo zaawansowane rozmowy w sprawie pozyskania czeskiej przyjmującej. Rozglądamy się też za atakującą - dodaje.

Skompletują kadrę

Muhlsteinova z powodzeniem broniła akademickich barw w ostatnim sezonie, a Hendzel wraca do Białegostoku po rocznych występach w Farmutilu Piła. Obok nich w kadrze akademiczek są aktualnie: Joanna Szeszko, Magdalena Saad, Katarzyna Kalinowska, Ilona Gierak (wszystkie grały w Białymstoku w minionym sezonie), Justyna Sachmacińska (powrót z wypożyczenia do Piasta Szczecin), Magdalena Godos (ostatnio Calisia Kalisz), Małgorzata Cieśla i Katarzyna Wysocka (obie MKSDąbrowa Górnicza).

- Do rozpoczęcia przygotowań kadra zostanie z pewnością skompletowaną i nie widzimy w tej kwestii żadnych zagrożeń - przekonuje Kaczyński.

Toną w długach?

W Internecie pojawiła się ostatnio informacja, że z objęcia białostockiego zespołu zrezygnuje Alojzy Świderek. Jak doniósł portal sportowepodlasie.pl, powodem są ogromne długi, w których tonie podlaski klub. Zobowiązania sięgają podobno półtora miliona złotych.

- Nie potwierdzam tego. Nic mi nie wiadomo o rzekomej rezygnacji - mówi szkoleniowiec.

- My też nic nie wiemy o rezygnacji trenera Świderka ani o tonięciu przez nas w długach. Nie wiem, komu zależy na rozpowszechnianiu takich informacji. Ale mijają się one z prawdą - dodaje Kaczyński.

Białostocka drużyna przygotowania do nowego sezonu Plus Ligi Kobiet ma rozpocząć 1 sierpnia. W poprzednim zajęła siódme miejsce.