Promując innowacje chcemy wnieść wartość dodaną do biznesu

Kurier Poranny: Panie Dyrektorze, dlaczego Bank ING angażuje się w sponsorowanie przedsięwzięć promujących innowacyjność, takich np. jak gala rankingu Innowacje 2011, skierowanego do podlaskich firm?

Grzegorz Rzemek: Angażujemy się w przedsięwzięcia, które są zgodne z naszą strategią i doceniają te wartości, które dla ING Banku są ważne. Jednym z nich jest innowacyjność.

Jeden z punktów naszej strategii mówi o uniwersalności naszego działania przy zachowaniu wysokiej innowacyjności. Nasze konto internetowe Business Direct potwierdza, że można być, jak mówi nasze hasło „Takim dużym i takim internetowym”.

Naszą ambicją jest takie wydatkowanie pieniędzy na promocję, aby poza wzmacnianiem wizerunku na rynku lokalnym, wnieść wartość dodaną dla naszego otoczenia biznesowego.

Z całym szacunkiem dla organizatorów, ale w samą galę byśmy się nie zaangażowali. Czujemy się współpomysłodawcami aktualnych „Innowacji” ze względu na to, iż wspólnie z panem Wojciechem Jarmołowiczem pod koniec zeszłego roku uzgodniliśmy wstępnie nasze zaangażowanie w przedsięwzięcie, które wyjdzie poza ramy jednorazowej gali z częścią panelową i wzbogaci się o kolejne dwa, strikte merytoryczne, spotkania w roku.

Poszerzanie wiedzy, wymiana doświadczeń, to jest właśnie wartość dodana dla naszych przedsiębiorców.

Zobacz wideo: Grzegorz Rzemek o finansowaniu innowacyjnych przedsiębiorstw

Jak Pan, na podstawie swoich zawodowych doświadczeń, ocenia podlaskie przedsiębiorstwa i ich otwartość na innowacje na tle firm z innych regionów?

– W podlaskich przedsiębiorstwach, jak i w całym otoczeniu biznesowym, zaszły duże zmiany. W porównaniu z końcówką lat 90., zmiany są wręcz kolosalne.

Coraz więcej uwagi przedsiębiorcy przywiązują do metodycznego podejścia do swoich firm i inwestycji. Coraz częściej w firmach spotykamy się z ludźmi, którzy są przygotowani, aby rozmawiać o finansowej stronie działalności w sposób merytoryczny.

Wreszcie, dzięki zatrudnianiu fachowców oraz zmianie optyki z wypełnionej emocjami na chłodną kalkulację z uwzględnieniem ewentualnych trudności, ludzie prowadzący biznes korzystają z naszej wiedzy. Bardzo rzadko nasze pytania traktowane są jako uciążliwość służąca mało potrzebnej analizie finansowej.

Teraz, na podstawie tej analizy, pokazujemy, gdzie jeszcze są „ryzyka” przedsięwzięcia i na co proponujemy zwrócić uwagę.

Cel banku i firm jest wspólny – to sukces biznesowy.

Przepraszam za mały off topic - odpowiadając na drugą część Pani pytania - zmiany w podlaskich firmach są takie, jak w pozostałych częściach kraju, otwartość na innowacje nie mniejsza jeśli nie większa. Tylko pieniądze zarabia się trudniej.

Innowacyjne przedsięwzięcia biznesowe owszem poprawiają konkurencyjność firmy na rynku, ale z drugiej strony właśnie przez te swoją niepowtarzalność i prekursorski charakter niosą w sobie element ryzyka. Dlatego firmy szukające finansowania na ten cel szczególnie cenią sobie dopasowane do takich celów zindywidualizowane instrumenty finansowe. Czy ING ma takie propozycje, w dodatku dostępne dla firm sektora MSP, których jest na rynku najwięcej?

– Każde przedsięwzięcie niesie za sobą aspekt ryzyka.

Z doświadczeń ING Banku wyraźnie wynika, iż innowacyjna inwestycja ma większe szanse powodzenia. To właśnie jedna z cech wspólnych naszego Banku i tych, których określamy mianem innowacyjnych firm – długoterminowy plan działania z wykorzystaniem najnowocześniejszych rozwiązań i pomysłów.

Najlepszą odpowiedzią na Pani pytanie jest kondycja finansowa przedsiębiorstw, które są laureatami „Innowacji”. To ludzie i firmy sukcesu.

ING Bank jest jednym z liderów w finansowaniu inwestycji związanych z nowoczesnymi technologiami. Jesteśmy bankiem uniwersalnym, który ma bardzo stabilne postrzeganie ryzyka kredytowego, dzięki czemu w okresie turbulentnym nasze relacje z klientami były stabilne.

Nie ma potrzeby posiadania „specjalnych” produktów kredytowych dla innowacji, gdyż każda inwestycja jest inna i szacunek do naszych przedsiębiorców wymaga abyśmy indywidualnie oceniali realność ich planów.

Jak do tej pory to podejście sprawdza się doskonale.

Czytaj więcej: Innowacje 2011