Żyjąc w mieście, pracując, aby kolejnego dnia znów starać się zapewnić byt rodzinie, coś nam umyka. Chcieliśmy złapać to coś. Tak, egoistycznie sami dla siebie, bo my też pracujemy na etatach, ale i dla innych - wyznaje Piotr Ejsmont.
Na co dzień zajmuje się produkcją filmową. Z kolegą Szczepanem Skibickim, astrofotografem stworzył film „Go-Podlasie”. To niezwykłe dzieło ukazuje wyjątkowe piękno regionu.
- Ale z perspektywy możliwości, jakie ta przestrzeń daje osobom aktywnym, poszukującym wyzwań, przygody, chcących realizować swoje pasje i rozwijać zainteresowania - zastrzega Piotr Ejsmont.
Film trwa niecałe 40 minut. Występuje z nim ponad 30 osób. To pełni pasji, energii i pomysłów mieszkańcy Podlasia.
- W filmie wzięli udział uprawiający różne sporty bohaterowie. To m.in. rowerzyści, pasjonaci latania balonem, kajakarze, biegacze - wylicza Piotr Ejsmont.
Produkcja była realizowana przez trzy lata. Ujęcia kręcono w całym województwie - w Puszczy Knyszyńskiej, Białowieskiej, a także w dolinach Narwi i Bugu oraz na Suwalszczyźnie. Obrazom towarzyszy muzyka. Skomponowali ją Marek Papaj, Village Kollektiv, Południce, Byron Metcalf, Korpiklaani, Naked Mind, Paul Kwitek.
- To niekomercyjny projekt, co oznacza, że film stworzyliśmy za własne pieniądze - zdradza Piotr Ejsmont. Teraz przyszedł czas na premierę jego dzieła. - Będzie bez aktorów, bez makijażu, bez budżetu. Ale za to w naturalnym świetle, bez efektów specjalnych - przekonuje autor.
Niezwykłą historię podlaskich pasjonatów będzie można poznać już wkrótce. 12 grudnia w kinie Helios w Alfie odbędzie się premiera. Początek o godz. 18. Wstęp kosztuje 10 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?