Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier wyłożył

Zbigniew Nikitorowicz
Czegóż to media nie wypisywały przed sobotnim przemówieniem Leszka Millera. Jakieś gorączkowe spotkania przy szpitalnym łóżku. Męskie rozmowy Millera i Kwaśniewskiego w cztery oczy. Głębokie zmiany w rządzie i w partii przewodniej. Przełom tak przełomowy, że wtajemniczeni ponoć przysięgli sobie, że nie puszczą pary z ust.

Tymczasem okazało się, że nie mówili, bo nie mieli nic ciekawego do obwieszczenia. Leszek Miller powiedział kilka propagandowych banałów. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej. Gospodarka rozwija się imponującą, a będzie jeszcze szybciej. Jeszcze trochę cierpliwości, a wszyscy odczują ten wzrost w kieszeniach. Trzeba tylko uważać na knowania nieokreślonych bliżej sił.
Eseldowska władza stacza się w propagandowy banał. Nie jest w stanie ani nic nowego powiedzieć ani zaproponować. Jakieś zmiany pewnie będą. Krzysiek zastąpi Jurka w klubie. Ale niech Jurek się nie obawia, bo poślemy go do Brukseli razem z Danką. Wacek awansuje z wiceministra na ministra, a Lolek z prezesa na przewodniczącego.
Jednego możemy być pewni - premier dalej będzie twardo trwał w pionie, nawet jak wszystko wokół się wyłoży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny