Prokuratura Rejonowa w Białymstoku oskarżyła 11 osób o udział w obrocie dużymi ilościami narkotyków, a także o posiadanie i pomocnictwo w tym procederze. Śledztwo trwało ponad dwa lata. Rozpoczęło się od zatrzymania w czerwcu 2011 roku w Porosłach Zbigniewa G. z Białegostoku. 32-latek w swoim samochodzie przewoził prawie kilogram amfetaminy. Narkotyki ukryte były w zabawce - dziecięcym traktorku.
- Białostoczanin początkowo nie przyznawał się, później zmienił zdanie. Wiedział co przewozi i się na to zgodził - mówi Dorota Antychowicz z Prokuratury Rejonowej w Białymstoku. - Wyjaśniał jedynie, że zrobił to ponieważ brakowało mu pieniędzy na życie. Nie chciał powiedzieć od kogo miał narkotyki i dla kogo je przewoził.
Grozi mu do 12 lat więzienia. W trakcie śledztwa funkcjonariusze ustalili też inne osoby biorące udział w przestępczym procederze w Warszawie. Dziewięć z nich zostało oskarżonych o udział w obrocie amfetaminą, marihuaną i tabletkami extasy, dwie - o posiadanie marihuany. To osoby w wieku 22-36 lat. Poza Zbigniewem G. pozostali oskarżeni przestępstwa popełnili w Warszawie.
Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Białymstoku, być może jednak sprawa ta zostanie przeniesiona do Warszawy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?