Prawie 2 tys. skarg na dentystów. Pacjenci skarżą się na długie kolejki i błędy lekarskie

W I półroczu br. do Rzecznika Praw Pacjenta wpłynęło blisko 1,9 tys. skarg w zakresie stomatologii. W całym 2022 roku było ich prawie 3,2 tys. Z kolei w 2021 roku odnotowano 2,5 tys. takich zgłoszeń, a w 2020 roku – 3,6 tys. 1,5 tys. zażaleń dotyczyło leczenia publicznego, a blisko 340 – prywatnego.

Jak wynika z otrzymanych danych, w I połowie br. zgłoszenia dotyczące stomatologii stanowiły prawie 5,3% wszystkich skarg złożonych do Rzecznika Praw Pacjenta. W całym 2022 roku miały one udział na poziomie 3,2%, w 2021 roku – 1,8%, a w 2020 roku – 3,6%.

– Taki wzrost był do przewidzenia. Nie dość, że lekarze pracujący na Fundusz są słabo wynagradzani, to jeszcze nie przechodzą wielu szkoleń, choć stomatologia idzie do przodu. Poza tym środki przeznaczane na leczenie są dalece niewystarczające, zwłaszcza że ono w ostatnich czasach mocno zdrożało, a część pacjentów prywatnych zaczęła leczyć się na NFZ. Dlatego skarg będzie przybywać. Obecnie ich ilość jest jeszcze niedoszacowana, bo część osób godzi się na niedogodności, ale w końcu przestanie – przekonuje dr Piotr Przybylski, wieloletni ekspert rynku stomatologicznego z Kliniki IMPLANT MEDICAL.

- W okresie od 1 stycznia do 6 listopada 2023 roku z województwa podlaskiego odnotowaliśmy 16 skarg dotyczących świadczeń stomatologicznych - mówi Marzanna Bieńkowska, zastępca dyrektora biura Rzecznika Praw Pacjenta.

I podaje, że najwięcej skarg dotyczyło jakości leczenia.

COVID znów atakuje. Lekarze: Nie lekceważmy choroby

Ale oprócz skarg - były też zapytania - w Podlaskiem równo 32, w całym kraju - 2013.

- Zgłoszenia były bardzo zróżnicowane, dotyczyły np. jakości leczenia (6 zapytań) oraz zgłoszeń odmowy rejestracji (5 zapytań) czy organizacji pracy - dodaje Marzanna Bieńkowska. I podkreśla: - Ocena sytuacji opieki stomatologicznej, nie tylko w województwie podlaskim, wymaga szczegółowej analizy, aby zidentyfikować ewentualne obszary, które wymagają poprawy.

Na podobne niedogodności Rzecznikowi Praw Pacjenta skarżą się zresztą pacjenci z całej Polski. W tym roku najwięcej zażaleń dotyczyło ograniczonych możliwości korzystania z usług stomatologicznych i długiego okresu oczekiwania na planowane świadczenia. Pacjenci mają też zastrzeżenia do jakości świadczeń, w tym m.in. zarzucają stomatologom błędy lekarskie. Są niezadowoleni z organizacji pracy w placówkach medycznych. Źle oceniają postępowania i zachowania personelu. Zauważają trudności w dostępie do leczenia dla osób z niepełnosprawnościami, a w szczególności – dla dzieci. Inne sprawy dotyczą np. zaginięcia wycisku stomatologicznego czy braku wglądu do własnej dokumentacji medycznej.

Niezadowoleni z usług dentystów pacjenci zgłaszają się również do Narodowego Funduszu Zdrowia.

- W 2020 r. wpłynęło 27 skarg, w 2021 r. – 21 skarg, w 2022 r. – 15 skarg, w 2023 r. – 15 skarg (stan na 30.10.2023 r.) - wymienia Beata Leszczyńska, rzeczniczka podlaskiego NFZ. I wyjaśnia: - Skargi, które pacjenci składają do Podlaskiego OW NFZ, najczęściej dotyczą odmowy przyjęcia pacjenta z bólem, braku odpowiedniej informacji o świadczeniach, które są odpłatne dla pacjenta, odmowy udzielenia świadczeń w ramach ubezpieczenia, ale też wadliwie wykonanych protez.

Co ciekawe, pacjenci mogą skarżyć się również w Izbie Lekarskiej, jednak - od dawna już tego nie robią.

Pielęgniarek jest u nas dostatek. Braknie za to pieniędzy na ich wynagrodzenia

- Nie pamiętam już nawet, kiedy wpłynęła do nas jakakolwiek skarga od pacjenta, nie tylko na stomatologów, ale na pracę lekarzy w ogóle - przyznaje dr Henryk Grzesiak, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Białymstoku.