Radni Białegostoku postanowili, że festiwal Pozytywne Wibracje nie dostanie pieniędzy z kasy Białegostoku. Taką decyzję podjęli podczas głosowań kolejnych poprawek do budżetu.
- Być może w ciągu roku znajdą się jakieś oszczędności, na przykład z zimowego utrzymania ulic. Nic nie jest przesądzone i wszystko może się zdarzyć - mówił Zbigniew Nikitorowicz, szef radnych Platformy Obywatelskiej.
Większość pieniędzy, które miały trafić na festiwal Pozytywne Wibracje została przeznaczona na promocję miasta przez sport. Faktycznie oznacza to, że kolejne miliony trafią do Jagiellonii Białystok.
Więcej na ten temat jeszcze dzisiaj w portalu poranny.pl lub w sobotę w papierowym wydaniu "Kuriera Porannego".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?