Powstanie nowa mapa akustyczna Białegostoku

W najbliższym czasie okaże się, kto przeprowadzi badania. Jutro o godz. 11 zostaną otwarte oferty od firm, które chcą zmierzyć poziom hałasu w Białymstoku.

- Procedury przetargowe powinny zakończyć się do końca lipca. Wtedy też poznamy wykonawcę mapy akustycznej - mówi Andrzej Karolski, dyrektor departamentu ochrony środowiska i gospodarki komunalnej w magistracie.

Ta zostanie przygotowana po raz drugi. Poprzednia mapa hałasu powstała w 2009 roku. Jej aktualizacja co kilka lat to konieczność m.in. w miastach powyżej stu tysięcy mieszkańców.

- Jej celem jest wskazanie, czy i ewentualnie w których rejonach miasta przekroczone są normy hałasu, co jest jego głównym źródłem i jak wiele osób narażonych jest na niekorzystne działanie - podkreśla Andrzej Karolski.
Przypomina, że źródła hałasu mogą być różne: ruch samochodowy, kolejowy, praca przedsiębiorstw, duże skupiska ludzi. W przypadku naszego miasta, ten pierwszy czynnik może mieć największe znaczenie.

- Mapy akustyczne nie uwzględniają hałasu pochodzącego z gospodarstw domowych, imprez masowych czy urządzeń dźwiękowych np. w karetkach pogotowia, radiowozach itp. - dodaje Karolski.

Pełne dane dla Białegostoku mają być gotowe 15 listopada. Na podstawie nowej mapy, miasto będzie wiedziało gdzie i jak należy walczyć z hałasem.

- Konkretne działania, w zależności od potrzeb będziemy prowadzić w przyszłym roku - dodaje przedstawiciel magistratu.

Jeżeli normy hałasu przekroczone są przez ruch samochodowy, jest kilka sposobów, by to zmienić. To m.in. budowa obwodnic miasta, wymiana nawierzchni ulic na te wyciszające ruch, ograniczenie prędkości, stawianie ekranów akustycznych, budowanie naturalnych wałów z ziemi, czy sadzenie roślin.

- W przypadku komunikacji miejskiej jest to wprowadzanie autobusów hybrydowych - dodaje Andrzej Karolski.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje