Wszystko działo się dzisiaj po północy. Patrolujący teren policjanci z białostockiej drogówki zauważyli bmw, którego kierowca niepewnie jechał ulicą Raginisa. W związku z podejrzeniem, że kierujący autem może być nietrzeźwy, postanowili zatrzymać pojazd do kontroli drogowej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czerwony Bór. Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym. Trzy osoby zginęły
Mimo włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierujący nie zatrzymał się i rozpoczął ucieczkę. Dopiero po kilkuset metrach pościgu został zatrzymany. Kierowcą okazał się 19-latek, który - zgodnie z przypuszczeniami - prowadził pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 0,7 promila alkoholu w organizmie. Ponadto nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów, a po sprawdzeniu jego danych w policyjnych systemach okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami.
Białostoczanin początkowo twierdził, że samochód pożyczył od znajomego, lecz po chwili przyznał się do jego kradzieży. Jak wstępnie ustalili mundurowi, 19-latek wszedł na teren jednej z posesji w gminy Supraśl, po czym wsiadł do zaparkowanego tam auta i wykorzystując pozostawione w środku kluczyki, odjechał bmw w kierunku Białegostoku.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz szczegółowym wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajmą się funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Wasilkowie.
Złodziej rozbił bmw po pościgu w Nidzicy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?