Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porosły: Mieszkańcy wsi chcą kanalizacji. Szamba są nieszczelne

Julita Januszkiewicz
Mieszkańcy zbierają podpisy pod petycją. Zaniosą ją do urzędu marszałkowskiego z prośbą, by ten pozytywnie rozpatrzył wniosek Zakładu Energetyki Cieplnej Wodociągów i Kanalizacji w Choroszczy, który stara się o unijne fundusze na budowę kanalizacji.
Mieszkańcy zbierają podpisy pod petycją. Zaniosą ją do urzędu marszałkowskiego z prośbą, by ten pozytywnie rozpatrzył wniosek Zakładu Energetyki Cieplnej Wodociągów i Kanalizacji w Choroszczy, który stara się o unijne fundusze na budowę kanalizacji. sxc.hu
Bez kanalizacji czują się jak ludzie gorszej kategorii

Kanalizacja jest nam bardzo potrzebna. Bez niej czujemy się jak ludzie gorszej kategorii - mówi Rafał Łada, mieszkaniec wsi Porosły.

Teraz ludzie korzystają z szamb, ale to staje się coraz bardziej uciążliwe. Takie rozwiązanie zaczyna też zawodzić.

- Szamba się psują i są nieszczelne. Nieczystości trzeba często wywozić, najczęściej kilkanaście razy w roku. Koszty utrzymania są dużo wyższe niż przy kanalizacji - zauważa Rafał Łada.

Problem mieszkańców rozumie Grzegorz Buczkowski, prezes Zakładu Energetyki Cieplnej Wodociągów i Kanalizacji w Choroszczy.

- Trzy tygodnie temu w urzędzie marszałkowskim złożyliśmy wniosek o dofinansowanie budowy kanalizacji we wsi Porosły - mówi Grzegorz Buczkowski.

Według szacunków inwestycja ma kosztować niemało. Zakład liczy więc na prawie 70 procent dofinansowania z urzędu marszałkowskiego.

- Oczywiście koszty mogą być niższe po rozstrzygnięciu przetargów - wyjaśnia Grzegorz Buczkowski.

Jeśli zakładowi uda się zdobyć unijne fundusze, to będzie mógł rozpocząć drugi etap budowy kanalizacji we wsi Porosły.

- W tym roku wybudowaliśmy już główną linię kanalizacyjną, kanały grawitacyjne, a także przepompownie, wstawiliśmy też rury - wylicza prezes Zakładu Energetyki Cieplnej Wodociągów i Kanalizacji w Choroszczy.

Kosztowało to 1 mln 200 tysięcy złotych, w tym 70 procent wyniosła unijna dotacja.

- W przyszłym roku planujemy dalszy etap, czyli rozbudowę kanalizacji. Podłączymy ją wtedy do poszczególnych gospodarstw - wyjaśnia Grzegorz Buczkowski.

Ale powodzenie planów zależy głównie od tego, czy wniosek zakładu będzie pozytywnie rozpatrzony przez urząd marszałkowski. - By wpłynąć na decyzję urzędu marszałkowskiego zbieramy podpisy wśród mieszkańców. Zaniesiemy je do urzędu - mówi Rafał Łada.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny