Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja montuje odblaski na zebrach. Żeby auta nie zabijały pieszych. (wideo +18)

fot. KMP w Białymstoku
Na pomysł z odblaskowymi markerami wpadli białostoccy policjanci z drogówki. Na zdjęciu widać, jak odblaski błyszczą przed przejściem.
Na pomysł z odblaskowymi markerami wpadli białostoccy policjanci z drogówki. Na zdjęciu widać, jak odblaski błyszczą przed przejściem. fot. KMP w Białymstoku
Jeszcze w tym tygodniu na pasach pojawią się odblaskowe światełka. Białostoccy policjanci liczą, że dzięki nim poprawi się widoczność i zmniejszy liczba potrąceń na przejściach.

Gdzie zgłaszać propozycje

Gdzie zgłaszać propozycje

Jeśli uważasz, że jakieś przejście jest szczególnie niebezpieczne i warto tam zamontować odblaskowe markery, dzwoń do policjantów. Na Wasze telefony czeka sierż. Maciej Zakrzewski z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku pod nr. tel. 85 670 34 94 w godz. 8-15.30.

Te światła, tzw. markery, pojawią się na najbardziej niebezpiecznych przejściach dla pieszych w naszym mieście - mówi nadkom. Jacek Adamski, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. - Jeśli się sprawdzą, będą zamontowane na każdej ulicznej zebrze.

Aby piesi byli widoczni

- Jak co roku, jesienią wzrasta liczba potrąceń pieszych, również na przejściach dla nich - tłumaczy nadkom. Jacek Adamski. - Są po prostu niewidoczni.

Na pomysł z odblaskowymi markerami wpadli białostoccy policjanci z drogówki. Przedyskutowali go z Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego i departamentem dróg i transportu w magistracie. I zapadła decyzja: montujemy.

Odblaskowe markery znamy chyba wszyscy. To niewielkie kwadraty, które często można zobaczyć na poboczach czy na środku jezdni. Dla jadącego nocą kierowcy są o wiele lepiej widoczne niż wszelkie linie i znaki.

- Dokładnie takie same odblaski umieścimy przed przejściami dla pieszych - mówi nadkom. Jacek Adamski. - Po pięć z dwóch stron zebry.

Proste i skuteczne

Markery są odporne na ciężar i ścieranie. Śmiało można po nich jeździć. Jak zaznaczają policjanci, nie będą utrudniały jazdy kierowcom.

- Wyznaczyliśmy punkty na jezdni, którymi nie jeździ ani samochód, ani motocykl - mówi nadkom. Adamski. - A jeśli już ktoś najedzie, to też nic się nie stanie.

Koszt zakupu i zamontowania dziesięciu markerów na jednej zebrze to 200 zł.

Jeszcze w tym tygodniu markery pojawią się na pierwszych pięciu przejściach dla pieszych. Do końca roku - na kilkunastu następnych.

Tam, gdzie najwięcej wypadków

- Aby wytypować przejścia, na których markery powinny pojawić się jako pierwsze, przeanalizowaliśmy dane dotyczące liczby wypadków na terenie całego miasta - tłumaczy podkom. Kamil Tomaszczuk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

I wyszło, że odblaskowe światełka trzeba zamontować na przejściu przy ul. Składowej, 11 Listopada, na wysokości domu dziecka, na skrzyżowaniu ulic Słonimskiej i Skorupskiej, Andersa i Błękitnej oraz Kawaleryjskiej i Pułaskiego.

Jeśli odblaski się sprawdzą, od następnego roku pojawią się na większości białostockich przejść dla pieszych oraz poza granicami miasta.

Montowanie markerów to białostocki pomysł w ramach ogólnopolskiej policyjnej kampanii Użyj Wyobraźni. Jego hasło to "Niewidoczni". A chodzi w niej o poprawienie bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny