Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy czytają niechętnie

Anna Kopeć [email protected] tel. 85 748 95 11
I starsi i młodsi Polacy przestają czytać
I starsi i młodsi Polacy przestają czytać sxc.hu
Z danych Biblioteki Narodowej wynika, że po książki częściej sięgają młodzi ludzie z dużych miast, w szczególności kobiety. Spore znaczenie ma także wykształcenie - im wyższe, tym częściej oddajemy się lekturze.

Z najnowszych badań czytelnictwa przeprowadzonych przez Bibliotekę Narodową wynika, że regularnie po książkę sięga 11 procent Polaków. W badaniu do kategorii książki włączono także albumy, poradniki, encyklopedie, słowniki a także e-booki.

Starsi dają zły przykład

Podobne jak w poprzednich edycjach badania potwierdziła się zależność pomiędzy czytaniem książek a takimi cechami społecznymi jak wiek, płeć, wykształcenie czy miejsce zamieszkania badanych. Odsetek czytelników maleje wraz z wiekiem badanych. Książki czyta 62 procent nastolatków i ledwie 32 procent osób 60-letnich i starszych. Wśród najmłodszych respondentów jest najmniej takich, którzy nie mają kontaktu ani z książkami, ani z prasą, ani z innymi tekstami.

Młodzi niedoczytani

O ile ogólny poziom czytelnictwa opada z wiekiem, o tyle częstotliwość lektury wśród badanych wciąż czytających książki rośnie z wiekiem - codzienną lekturę książek deklaruje 22 procent czytelników ponad 60-letnich i tylko 8 procent nastoletnich. Czytelnicy nastoletni wyróżniają się przy tym nie tylko stosunkowo niewielką częstotliwością lektury, ale także zdecydowanie rzadszym niż w innych grupach wiekowych czytaniem całych książek, a częstszym wybieraniem jedynie fragmentów lub przedwczesnym w stosunku do zamierzeń przerywaniem lektury.

Kobiety czytają więcej

Jak zwykle, czytanie książek deklaruje więcej kobiet niż mężczyzn. Bardziej rozbudowane narzędzie pozwoliło także stwierdzić, że kobiety czytają więcej książek i oddają się lekturze z większą częstotliwością niż mężczyźni. Gdy badanych poproszono o wskazanie motywów, dla których sięgnęli po czytaną książkę, kobiety częściej niż mężczyźni wskazywały relaks i rozrywkę, czytelnicy zaś częściej niż czytelniczki preferowali lektury służące ich rozwojowi i poszerzeniu wiedzy o świecie.

Poziom czytelnictwa książek rośnie wraz z wykształceniem badanych. Z wyższym wykształceniem szczególnie wyraźnie wiąże się czytelnictwo bardziej systematyczne (od 1 do 6 książek rocznie czyta 30 procent czytelników ze średnim wykształceniem i 40 procent - z wyższym, powyżej 6 książek rocznie tylko 11 procent badanych ze średnim wykształceniem i 23 procent z wyższym). Wykształceni respondenci częściej niż przeciętnie czytują dla celów zawodowych (choć i u nich nie zdarza się to często - po książkę z tego powodu sięga 8 procent czytelników z wyższym wykształceniem i 4 procent wszystkich czytelników) oraz z chęci poszerzenia wiedzy i dla własnego rozwoju. Ludzie wykształceni także częściej niż przeciętnie wymieniają książki, które przeczytali w całości.

Spadek czytelnictwa w miasteczkach

Potwierdziło się również zróżnicowanie ze względu na miejsce zamieszkania. Najwięcej czyta się w wielkich miastach, a najmniej na wsi. Nie mamy tu jednak do czynienia z zależnością prostoliniową, stałym wzrostem czytelnictwa wraz ze zwiększaniem się wielkości miejscowości. Spośród różnych miast najskromniej wypadły nie miasteczka najmniejsze, tylko te średniej wielkości (od 20 do 100 tys. mieszkańców).

Wydawnictwa cyfrowe nie są zbyt popularne

Do lektury e-booków kiedykolwiek w życiu przyznało się 7 procent badanych, a do słuchania audiobooka - 6 procent. Korzystanie z obu technologii podlega podobnemu zróżnicowaniu jak czytanie drukowanych kodeksów (czyli tradycyjnych książek papierowych) - ich użytkownicy to przede wszystkim młodzi, dobrze wykształceni mieszkańcy wielkich miast pochodzący z rodzin inteligenckich. E-booki i audiobooki nie spotykają się z większym zainteresowaniem wśród tych, którzy mają relatywnie trudny dostęp do właściwej środowisku wielkomiejskiemu infrastruktury kulturalnej, są raczej dodatkiem do tego, czym osoby skądinąd czytające już dysponują.

Czytają dzieci rodziców wykształconych

Wiele wskazuje na to, że czytanie książek to zachowanie dziedziczone po rodzicach. Wyższe wykształcenie przynajmniej jednego z rodziców silnie koreluje z nawykiem czytania. Formacyjną rolę kapitału kulturowego rodziców szczególnie dobrze widać wówczas, kiedy porówna się deklaracje respondentów mających rodziców o tym samym poziomie wykształcenia.

Ponad 17 procent rodziców, którzy mają wyższe wykształcenie w ubiegłym roku nie przeczytało żadnej książki. Natomiast osób z wykształceniem podstawowym nie przeczytało żadnej książki aż 74 procent badanych. Ponad 8 procent respondentów z wykształceniem zawodowym zadeklarowało przeczytanie ponad siedmiu książek.

Badania przeprowadziła Biblioteka Narodowa we współpracy z TNS Polska. Sondaż zrealizowano na losowej reprezentatywnej próbie 3000 obywateli Polski w wieku 15 lat i więcej.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny