Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokaz mody Eli Grzybek

Martyna Tochwin [email protected] tel. 085 711 22 87
Projektantka i jej modelki
Projektantka i jej modelki fot. Martyna Tochwin
Dla kobiet i o kobietach był sobotni wieczór w kawiarni “Poezja". Stroje można było podziwiać przy dźwiękach pianina i skrzypiec i z wierszami w tle.

Kreacje Eli Grzybek - artysty plastyka i autorki galerii sztuki e-la montparnasse w Białymstoku, oglądaliśmy w Sokółce pierwszy raz. Artystka przyjechała ze swoimi modelkami na zaproszenie Małgorzaty Dutkowskiej, właścicielki kawiarni “Poezja".

- To jest wieczór poezji w kawiarni. Moja kolekcja jest dodatkiem, który wprowadza gości w klimat lat 20. i 30. ubiegłego wieku - mówi Ela Grzybek.

Sobotni wieczór w całości był poświęcony kobietom. Taki był bowiem zamiar gospodyni wieczoru.

- Kobiety są wspaniałe i warto o nich mówić. Są esencją życia, zwłaszcza męskiego - podkreśla Małgorzata Dutkowska. Gwoździem wieczoru był pokaz strojów zaprojektowanych przez białostocką artystkę. Wszystkie, stylizowane na lata 20. i 30., przywoływały minione już lata.

Ulice pełne szarości

- Ubiór to druga skóra, zwłaszcza dla kobiety. A dlaczego czerpię inspiracje z lat 30.? To był niezwykle ważny okres dla kobiet. To lata pełne kobiecości, kiedy kobiety się wyzwalają, zakładają spodnie, chcą być aktywne w pracy, widoczne i znaczące - podkreśla Ela Grzybek.

Stroje prezentowane przez artystkę z pewnością są dla odważnych kobiet, które nie boją się wyzwań.

- To są stroje, które nadają się raczej na wieczór, na wielkie wyjście. Są kolorowe, błyszczące. Dzisiejsza ulica jest raczej przyzwyczajona do szarości - mówi projektantka.

Co łączy prezentowane stroje z modą współczesną? Ela Grzybek przekonuje, że bardzo dużo.

- Wtedy i teraz były modne różne dodatki, świecące i kolorowe. Krój współczesnych ubrań też nawiązuje do tamtej epoki. Wszystkie prezentowane dzisiaj stroje są ręcznie zrobione. To także łącznik z tamtymi latami, które były złotym okresem
manufaktury - mówi Ela Grzybek.

W "Poezji" nie zabrakło poezji

Oczywiście podczas wieczoru poświęconego kobietom nie zabrakło poezji. Swoje wiersze recytowała Edyta Ślączka-Poskrobko. Wspierały ją uczennice Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Sokółce: Kamila Bandzińska i Edyta Sienkiewicz, które recytowały m.in. Juliana Tuwima i Marię Pawlikowską - Jasnorzewską.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny