Długo czekaliśmy na decyzję, w której klasie rozgrywkowej zagramy, ale cieszymy się z szansy od losu i postaramy się utrzymać III ligę w Łapach - mówi Henryk Kamiński, prezes Pogoni.
Niestety, są obawy, że zespół przystąpi do sezonu poważnie osłabiony. Z Pogonią pożegnali się już Maciej Kesler i Przemysław Łapiński, którzy podpisali kontrakty z Wigrami Suwałki. Ponadto blisko przejścia do Znicza Suraż jest Radosław Demiańczuk, a Artur Kulesza i Adam Ciulkin nie wznowili treningów.
- Nie planowaliśmy aż takiej rewolucji w zespole, ale nie mamy na to wpływu - tłumaczy Kamiński. - Staraliśmy się jednak nie zasypiać gruszek w popiele i wciąż prowadzimy starania, by wzmocnić zespół.
Nigdzie nie wyjadą
Piłkarze rozpoczęli przygotowania do sezonu 13 lipca i już zdążyli rozegrać dwa mecze kontrolne z Puszczą Hajnówka i Promieniem Mońki (wygrane 2:1 i 3:1). W planach są jeszcze sparingi z Turem Bielsk Podlaski (dzisiaj), Hetmanem Białystok (26 lipca), Włókniarzem Białystok (29) i KS Sokoły (2 sierpnia).
- Nie mamy za bardzo środków, by wyjechać gdzieś na zgrupowanie, więc zawodnicy trenują pięć razy w tygodniu na własnych obiektach - mówi Kamiński.
- Postanowiliśmy ponownie zatrudnić na stanowisku trenera Jacka Łapińskiego, który zastąpił dotychczasowego szkoleniowca Witolda Mroziewskiego - dodaje.
W grach kontrolnych testowanych było kilku zawodników, którzy mają za sobą występy w niższych ligach. Wśród nich są Michał Grzanka i Filip Jurczuk (ostatnio Olimpia Zambrów), a także król strzelców podlaskiej IV ligi Kamil Stanisławski ze Skry Wizna. Na celowniku klubu pozostaje także Damian Zubowski ze Znicza, który jednak na razie trenuje w Olecku z ekipą młodej Jagiellonii Białystok.
- Ostatnie słowo należeć będzie do trenera, który ostatecznie zdecyduje, kogo z testowanych graczy zechce zostawić - tłumaczy Kamiński.
Muszą wygrywać u siebie
Celem zespołu w najbliższym sezonie będzie spokojne utrzymanie się w lidze.
- Trudno byłoby nam walczyć o coś więcej, zważywszy, że dołączyliśmy do trzecioligowców w ostatniej chwili - mówi prezes Kamiński. - Musimy zacząć w końcu wykorzystywać atut własnego boiska, bo o ile w poprzednich rozgrywkach potrafiliśmy wygrywać na wyjazdach, to u siebie było z tym bardzo różnie - kończy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?