Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlaskie. Ośrodki narciarskie są niezadowolone z pogody

(mf)
Sezon na narty zaczął się w tym roku późno. Teraz go przerwał nieoczekiwanie lutowy deszcz
Sezon na narty zaczął się w tym roku późno. Teraz go przerwał nieoczekiwanie lutowy deszcz
Deszcz zmył zyski ze stoków. Obecny sezon może być nawet o połowę krótszy od poprzedniego.

Na razie jeszcze funkcjonujemy, choć trudno powiedzieć, jak długo jeszcze – mówi Wojciech Szczepkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Szelment w Jeleniewie koło Suwałk. – Pogoda obecnie nie zachęca do szusowania, ale śnieg jeszcze jest. Mamy też jego zapasy, jeżeli będą na stokach ubytki, to je uzupełnimy.

Jednak to nie zmienia faktu, że obecny sezon będzie o wiele gorszy dla regionalnych ośrodków narciarskich niż ubiegłoroczny. Obroty będą niższe nawet o kilkadziesiąt procent.

– Zaczęliśmy działać 18 stycznia, to o półtora miesiąca później niż w 2010 roku i dwadzieścia dni później niż w 2008 roku, który do tej pory był najgorszym pod względem obrotów – mówi Wojciech Szczepkowski. – Jeżeli warunki się poprawią, przed nami jeszcze miesiąc sezonu na narty. Nawet przy pomyślnej aurze, trudno liczyć na to, by Szelment w tym roku funkcjonował dłużej niż 70-80 dni. A w roku ubiegłym pracowaliśmy przez 108 dni. Z moich informacji wynika, że w górach też nie jest o wiele lepiej.

W tamtym roku ten podsuwalski ośrodek odwiedziło około 120 tys. narciarzy. Szelment jeszcze funkcjonuje, ale niektóre ośrodki już zamknęły swoje podwoje.

– Od kilku dni nie działamy. Wystartowaliśmy w tym roku 14 stycznia, więc sezon oceniam jako bardzo krótki. Porównania obrotów jeszcze nie robiłem, ale oceniam, że w tym roku nasze przychody to 30 proc. tego, co w roku ubiegłym – przyznaje Wacław Szostakowski z ośrodka narciarskiego w Dąbrówce. – Jeszcze marzec przed nami, jeśli ochłodzenie przyjdzie, zanim śnieg kompletnie zniknie, to jest szansa na to, że sezon odżyje. Jeżeli jednak najpierw wszystko się stopi, to raczej trudno będzie przedłużyć funkcjonowanie obiektu.

Podobne problemy ma ośrodek w Rybnie.

– Jedyną zaletą obecnego sezonu jest to, że nie był przerywany odwilżą, w tamtym roku między okresami ochłodzenia, mieliśmy dwa razy cieplejsze dni. Deszcz z ostatnich dni jednak spowodował, że mieliśmy zamknięty ośrodek – mówi Tomasz Jankowski z obiektu narciarskiego w Rybnie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny