Chodzi o 3,7 mln zł, które drogowcy mieli przelać na konto bielskiej firmy Unibep jako kolejną transzę rozliczenia inwestycji w gminie Michałowo. Jednak pieniądze trafiły na fałszywe konto. Pisaliśmy o tym na początku maja. Teraz prokuratura uchyliła rąbka tajemnicy toczącego się od tamtej pory śledztwa.
- Tego samego dnia, kiedy pieniądze zostały wyłudzone z Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich, trafiły na konto prowadzone w banku w Krakowie. Ale natychmiast zostały rozdysponowane na cztery rachunki bankowe w różnych krajach - mówi Krzysztof Wojdakowski, szef wydziału do spraw przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku.
Te kraje to: Wielka Brytania, Rumunia, Bułgaria i Estonia.
- W związku z tym, że śledztwo nabrało międzynarodowego charakteru, skierowaliśmy wnioski do władz tamtejszych krajów o pomoc prawną i realizację zleconych czynności - dodaje prokurator Wojdakowski.
Trzeba ustalić m.in. kto zakładał te rachunki. Prokuratura już podejrzewa, że za tą zuchwałą kradzieżą stoi kilka osób.
Pracownica, która wykonała przelew na fałszywe konto, została dyscyplinarnie zwolniona z pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?