Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlasianie malują ołtarz na Jasnej Górze

Fot. Z prywatnego archiwum
Honorata Wincenciak (na zdjęciu) tworzy sgraffito na ścianie zakonu paulinów. Sgraffito to technika malarska, polegająca na nakładaniu kolejnych kolorowych warstw tynku i na zeskrobywaniu fragmentów warstw wierzchnich.
Honorata Wincenciak (na zdjęciu) tworzy sgraffito na ścianie zakonu paulinów. Sgraffito to technika malarska, polegająca na nakładaniu kolejnych kolorowych warstw tynku i na zeskrobywaniu fragmentów warstw wierzchnich. Fot. Z prywatnego archiwum
Ojciec przeor znalazł ich przez Internet. Zaproponował, by wykonali malowidła na ołtarzu na Jasnej Górze. - To najbardziej nietypowe zlecenie, jakie dostaliśmy - przyznają Honorata i Bartek, małżeństwo z Supraśla.

Ojciec Roman Majewski z jasnogórskiego klasztoru szukał kogoś, kto zrobiłby malowidła na ołtarzu.

Trafił na stronę internetową pracowni malarstwa ściennego "Artmur". Prowadzi ją Honorata Wincenciak-Zamostna, absolwentka warszawskiej ASP, z mężem. Mieszkają w Supraślu.

Święta odpadła

- Ojciec przeor napisał do nas maila z prośbą o projekty, spodobały się i zaczęliśmy pracować nad koncepcją - opowiada pani Honorata. - Przyznam, że byliśmy bardzo zaskoczeni. To dla nas ogromny zaszczyt i wielkie wyzwanie.

Zaczęło się od ołtarza, ale zaraz pojawiło się kolejne "zlecenie".

- Zostaliśmy poproszeni o wykonanie sgraffita św. Faustyny. Jej wizerunek znajdował się na ścianie klasztoru, w poczcie świętych polskich, zrobionym w latach 90., ale ze względu na zwilgocenie murów... święta odpadła. My wykonujemy nową - zdradza malarka.

Twórcy z Podlasia mieszkają w klasztorze, razem z pielgrzymami. Za dnia pracują przy murach. - Jesteśmy atrakcją turystyczną. Wszystkich bardzo interesuje, co robimy. Ludzie między zwiedzaniem jednego a drugiego zabytku przychodzą i nas zaczepiają. Pytają o pracę, o to, skąd jesteśmy - opowiada artystka.

Podlasianie zaprzyjaźnili się też z braćmi z klasztoru.

- Każdy z nich to wyjątkowa indywidualność. Mają inne spojrzenie na to, co powinno być na malowidłach.

Ale o tym zdecydował już ojciec Roman Majewski. Św. Faustyna zostanie uwieczniona na tle krzyża z promieniami, a wieczernik będzie anielski.

Twórcza trema

- Najpierw tematem malowidła miała być Apokalipsa, ale postanowiliśmy pójść w kierunku czegoś łagodniejszego - opowiada pani Honorata. - W wieczerniku odbywają się spowiedzi, jest sakrament eucharystii. Klimat podniosły, uroczysty. Oprawa ołtarza ma ten klimat budować. Dlatego namalujemy na nim anioły.
Koniec prac przewidywany jest na 9 sierpnia.

- Mamy wyjątkową tremę twórczą. Miejsce jest bardzo istotne, więc wymaga dużego dopracowania. Chcemy, by nasze dzieło było godne Jasnej Góry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny