- Tak jest, od kiedy kupiłem mieszkanie. Administracja na wiele sposobów próbowała mu pomóc. Ale on nie zgodził się na żadne rozwiązanie.
- Jestem chory na serce, ale to nikogo nie obchodzi - mówi Jan Dobrowolski. - Do piwnicy muszę chodzić z czwartego piętra do sąsiedniej klatki schodowej.
A administracja nie chce mi dać piwnicy w klatce schodowej, w której mieszkam.
Jan Dobrowolski wprowadził się do bloku przy Wierzbowej sześć lat temu. W jego klatce jest 15 mieszkań i 14 piwnic. Poprzedni właściciele mieszkania korzystali z piwnicy w sąsiedniej klatce schodowej. I na takich warunkach przejął mieszkanie Dobrowolski.
- Teraz mam problemy ze zdrowiem i nie mam siły chodzić tak daleko - tłumaczy mężczyzna.
Dlatego zgłosił się do administracji, by ta wyznaczyła mu piwnicę w klatce schodowej, w której mieszka.
- Skoro wszyscy mają piwnicę w naszej klatce, dlaczego ja mam być gorszy? - pyta.
Administracja próbowała mu jakoś pomóc. Na początku zaproponowano mu pomieszczenie po suszarni - odmówił. Zburzenie ściany dzielącej klatki schodowe też nie wchodziło w grę, bo okazało się, że to ściana nośna. W końcu Dobrowolski otrzymał propozycję wynajęcia małego pomieszczenia pod schodami. Musiałby jednak zapłacić za nie 8 złotych miesięcznie.
- Nie będę płacił ani grosza - upiera się Dobrowolski. - Piwnica mi się należy!
- Staramy się iść na rękę naszym lokatorom - ripostuje Barbara Awruk, kierowniczka administracji osiedla Przyjaźń BSM. - Pan Dobrowolski kupił mieszkanie z piwnicą w sąsiedniej klatce schodowej i zdawał sobie sprawę z tego, co robi. Mógł zrezygnować.
Istnieją odpowiednie przepisy dotyczące własności, które regulują tego typu sprawy. Poprzedni właściciele nie zadbali, żeby piwnica przynależąca do mieszkania była w tej samej klatce, dlatego dziś nic nie da się zrobić.
- Chcieliśmy ułatwić korzystanie z piwnicy w różny sposób - mówi Awruk. - Niestety, żadna z naszych propozycji nie spodobała się lokatorowi. A wiem, że dodatkowe lokale są bardzo chętnie dzierżawione przez naszych mieszkańców. Szczególnie za tak niewielkie pieniądze.
Jeżeli Jan Dobrowolski nie zdecyduje się na wynajęcie pomieszczenia za 8 złotych miesięcznie, dalej będzie musiał korzystać z piwnicy w sąsiedniej klatce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?