Piłkarze z Narewki przekonali się, że liga jest bardzo wyrównana

Tylko punkt zdobyły w miniony weekend zespoły z powiatu hajnowskiego. LZS Narewka uległ niespodziewanie Hetmanowi Białystok 0:1, natomiast Puszcza Hajnówka zremisowała bezbramkowo ze Spartą 1951 Szepietowo.

- Ten wynik nie krzywdzi żadnej ze stron. Obie ekipy miały swoje szanse, żeby zgarnąć pełną pulę, jednak wydaje mi się, że to nasz zespół był odrobinę groźniejszy - mówi Piotr Pawluczuk, trener Puszczy.

Przyjezdni najlepszą okazję zaprzepaścili kwadrans przed końcem - w dobrej sytuacji spudłował Mateusz Woroniecki.

Mimo straconej szansy na zwycięstwo, trener Puszczy był zadowolony z wyniku. Hajnowianie bardzo dobrze zaczęli rundę wiosenną - w czterech meczach zdobyli siedem punktów (nie licząc trzech oczek za walkower ze Zniczem Suraż). To pozwoliło im przybliżyć się do środka tabeli.
- Jestem zadowolony z gry zespołu. Fajnie to momentami wyglądało i pozwala na optymizm przed dalszą częścią rozgrywek - kwituje Pawluczuk.

Gorycz pierwszej wiosennej porażki musieli przełknąć gracze LZS Narewka. Piłkarze Roberta Kądziora nie sprostali w Wasilkowie Hetmanowi Białystok.

- W tej lidze każdy może wygrać z każdym, co potwierdziła ostatnia kolejka. My przegraliśmy z Hetmanem, porażkę poniósł też lider - Promień Mońki. Nie robimy z tego powodu tragedii. Po prostu mecz nie ułożył się po naszej myśli, musieliśmy gonić wynik, ale brakowało nam cierpliwości - tłumaczy Kądzior.

Gospodarze objęli prowadzenie po strzale Adama Hillo w 26. minucie. Białostocki napastnik dobrze zachował się w polu karnym gości i pięknym strzałem dał swojej ekipie prowadzenie.
- Rywale zaczęli grać obronę Częstochowy, wyprowadzając od czasu do czasu kontry. Nie potrafiliśmy rozbić tych zasieków, nie stworzyliśmy sobie żadnej stuprocentowej okazji - dodaje Kądzor.

Najgroźniej pod bramką Hetmana było w drugiej połowie. Rzut wolny wykonywany z 16 metrów przez Damiana Zubowskiego obronił bramkarz miejscowych - Kamil Stepanczenko.
Wyniki 24. kolejki

Hetman Białystok - LZS Narewka 1:0 (1:0). Bramka: 1:0 - Hillo (26).
Narewka: Ciulkin - Kuprianowicz (46. Małyszko), Krasnopolski, Lul, Andrzejewski, Arciuch (46. Śliwa), Kożuszkiewicz, Stulgis (85. Karpowicz), Hołownia (60. Skiepko), Makal, Zubowski.
Sparta 1951 Szepietowo - Puszcza Hajnówka 0:0.
Puszcza: Brałkowski - Łapiński, Woroniecki, Kicel, Korowaj, Strzeliński, Hudoń, Juszczyński, (60. Pawluczuk), A. Langa (75. Okuniewski), Nakielski, R. Langa (53. Karpiuk).