Militaria i survival maja w naszym regionie wielu fanów. Mimo deszczu, sporo osób wybrało się na I Ekstremalny Piknik Podlaski zorganizowany na Pólku koło Supraśla.
- Adrenalina, dyscyplina wojskowa pociągają mnie najbardziej - mówi Paweł Lipnicki uzbrojony w replikę karabinu i dodaje: - Może zostanę żołnierzem. W każdą niedzielę spotyka się z kolegami, z którymi "bawi się" w wojsko. - Spędzamy cały dzień w lesie i później wracamy do rodziny - tłumaczy Paweł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!