59-letni mężczyzna spalił żywcem dwa psy. Policja dowiedziała się o bestialstwie przez przypadek.
Policję wezwali domownicy do jednego z domów we wsi Rogoźnica koło Rzeszowa, prosząc o pomoc, bo ich pijany ojciec awanturował się z nimi.
Podczas rozmowy mężczyźni powiedzieli, że ojciec przejawia agresję wobec zwierząt, wedle ich relacji miał spalić żywcem dwa psy - dwuletnią sukę i półtoramiesięcznego szczeniaka. Podobno wrzucił je do pieca centralnego ogrzewania.
Policja znalazła szczątki zwierząt w piecu centralnego ogrzewania. Sadysta zatłukł je łopatą.
Policjanci obejrzeli kotłownię i dostrzegli w piecu szczątki zwierząt.
59-letni mężczyzna potwierdził, że wrzucił je do pieca i spalił. Był pijany, policjanci zatrzymali go i osadzili w areszcie.
Kiedy wytrzeźwiał, mówił, że zanim wrzucił psy do pieca, zabił je uderzeniami w głowę. Pytany o motyw powiedział, że nie miał co z nimi zrobić.
Mężczyzna usłyszy zarzuty zabicia zwierząt. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?